1. Podpadła mu


    Data: 22.11.2023, Kategorie: małżeństwo, Sex grupowy nieznajomy, Autor: lm

    ... narasta w niej chęć by być z nim razem. Postawiła kieliszek na szafce i uwolniona od jego uwodzicielskiego ciężaru dłonią przesunęła po nagim, zaróżowionym od ciepła wody ciele. Tak, chce tego, pomyślała i zdecydowanym ruchem wstała z wanny. Jej wzrok powędrował w kierunku lustra by widzieć jak z jej ciała spływają strużki wody znaczące drogę ścieżkami poprzez kark, piersi w kierunku brzucha, gdzie niknęły we włoskach na jej sromie po to by za chwile się pojawić miedzy udami lub ściekać z kępki włosów, zdawałoby się wprost z jej kwiatu kobiecości. Starannie się wytarła, na koniec lekko nacierając swoje ciało balsamem o delikatnym zapachu słodkich owoców zerwanych gdzieś w tropikalnym raju. Rozwinęła zawiniątko i zobaczyła w nim parę pończoch o dużych oczkach przypominających sieć rybaków łowiących ryby. Ubrała się w nie by wyglądać w jego oczach niczym schwytana w sieć złota rybka, która będzie spełniała jego najskrytsze pragnienia. Oprócz tego w paczuszce był jeszcze komplet błękitnej bielizny, aksamitny stanik i majteczki obszyte na brzegach śliczną koronką. Założyła je, wzięła głęboki wdech i pełna obaw co przyniesie jej wieczór wyszła z łazienki.
    
    ON już czekał. Ubrany w koszulę z krótkim rękawem i dżinsy opinające jego pośladki oraz delikatnie już nabrzmiałą męskość, zamkniętą za rzędem guziczków czekających tylko na to by jej dłonie rozerwały je na boki uwalniając to skrępowane źródło rozkoszy. Skinął na nią z tajemniczym uśmiechem by się zbliżyła, a gdy podeszła ...
    ... wręczył jej kolejny kieliszek szampana. Wraz z zapachem jego ciała i perfum dotarł do niej również jego niski głos. To na odwagę, usłyszała czułe słowa, które wywołały w jej brzuchu miłe łaskotanie. Wypiła szybko szampana, a gdy brała ostatni łyk ON przycisnął się do niej i wtopił swoje usta w jej usta. Poczuła cudowny dotyk warg i ślizgający się w jej ustach jego język. Jego smak zmieszał się ze smakiem szampana i delikatnym szczypaniem jakie dawały pękające resztki bąbelków. Delikatnie ją kąsał po wargach przytulając się całą powierzchnia swojego ciała do niej. Głaskał ją po plecach, a jej piersi ocierały się rozkosznie o jego tors, by po chwili zakwitnąć nabrzmiałymi od tego cielesnego kontaktu sutkami. Jego dłonie wciąż gładziły plecy, przechodząc powoli na ramiona. Ugniatał je i masował, a tymczasem jego usta przeniosły się na jej szyję i delikatne płatki uszu. Poczuła subtelny dreszcz podniecenia. Powoli poddawała się nastrojowi a jej ciało zaczynało coraz śmielej reagować na dopływające do niej bodźce. Jego usta zastąpiły na nagich ramionach dłonie, które uwolnione od obowiązku ich pieszczenia z rozkoszna powolnością zaczęły swoją wędrówkę w kierunku jej już nabrzmiałych piersi, a chwilę potem do skrytych za aksamitem majteczek pośladków. Ścisnął je mocniej i zaczął ugniatać i drapać wywołując w niej kolejne, tym razem już zauważalne również dla niego, dreszcze podniecenia i ekscytacji. Cicho jęknęła, a ON momentalnie ugasił ten dźwięk namiętnym pocałunkiem wilgotnych warg ...
«1234...»