1. Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 11


    Data: 26.11.2023, Kategorie: Tabu, Masturbacja Pierwszy raz Autor: juan_schiaffino

    ... łóżka.
    
    Jedyne, co zrobiłem, to gapiłem się na jej nagie i nieskazitelne ciało, przemieszczające się w porannym świetle. Taka młoda, giętka i świeża. Wychodząc z pokoju, obróciła się jeszcze w moją stronę, upewniając się, że dobrze się przyjrzałem jej słodkiej dupeczce.
    
    Prawie kończyłam ubierać garnitur i krawat, kiedy Nicole pojawiła się w mojej sypialni, owinięta ręcznikiem.
    
    - Zanim wezmę prysznic, chciałem ci coś dać tato – podeszła bliżej i wzięła moją dłoń, po czym uniosła ręcznik i włożyła ją sobie między nogi. Koniuszkami palców wyczułem jej szparkę. Była tam bardzo mokra. Wyglądało na to, że ta dziewczyna była w ciągłym stanie podniecenia. Być może jest na to jakaś nazwa, jednostka chorobowa??
    
    Może to nie ja powinienem wysłać mojego kutasa do egzorcysty, a raczej trzeba wysłać moją Nicole do lekarza??
    
    - Nie mamy kochanie na to czasu. – zaprotestowałem nieudolnie.
    
    - To zajmie tylko sekundę – pchnęła moją rękę do góry i dwa palce wślizgnęły się bez wysiłku do jej wnętrza.
    
    - Mmmm taaaak – jęknęła i rozmarzony wzrok pojawił się na jej twarzy.
    
    Nabijała się na palce powoli przez kilka chwil, a następnie wyciągnęła moją rękę i powąchała zaciśnięte palce.
    
    - Pomyśl o mnie, kiedy będziesz dzisiaj w pracy, tatusiu.
    
    Podniosła się na palcach, pocałowała mnie w usta, a potem odwróciła się i ruszyła w stronę łazienki, zostawiając mnie stojącego w miejscu i kompletnie oszołomionego. Wiedziałem, że specjalnie mnie tak dręczy, ale jednak nie poszedłem ...
    ... zmyć jej intymnego zapachu z moich palców. Kiedy to się stało, że moja ukochana mała dziewczynka, zamieniła się w drapieżnego kiciusia? Jak ja mogłem przeoczyć ten moment??
    
    Mój dzień w pracy, przeciągał się w nieskończoność. Byłem oszołomiony, obsesyjnie wąchając palce, mniej więcej co dziesięć minut. W żadnym ze spotkań, nie powiedziałem ani słowa. Wykonałem kilka telefonów, ale nie mogłem skoncentrować się na rozmowach. Wszystko było jakieś takie zamazane, z wyjątkiem tych wszystkich kryształowo czystych myśli o mojej Nicole.
    
    Wróciłem z pracy do domu, po jednym z najbardziej frustrujących dni w mojej karierze. Gdy tylko wszedłem przez frontowe drzwi, ujrzałem, że na podłodze w przedpokoju leży bluzka Nicole, a nieco dalej jej pogniecione dżinsy. Podążałem tym kuszącym szlakiem, mając nadzieję, że wiem, co znajdę na końcu. Tuż za rogiem leżał koronkowy stanik. Kilka kroków dalej, w progu naszego salonu, leżały jej majtki. Schyliłem się, żeby je podnieść.
    
    - Myślałam, że już nigdy nie wrócisz do domu... – usłyszałem seksowny głos Nicole.
    
    Poczułem, jak dreszcz podniecenia przebiega wzdłuż mojego kręgosłupa. Podniosłem wzrok i ujrzałem ją leżącą na kanapie, z szeroko rozłożonymi nogami i stopami opartymi na stoliku do kawy. Prowokacyjnie wyciągnęła w moim kierunku czubek swojego fioletowego dildo. Wszystkie drobne przykrości dnia rozpłynęły się błyskawicznie, gdy tylko zobaczyłem mojego... seksownego aniołka. Jej drobne piersi i otwarta cipka, były bezwstydnie ...
«1234...»