1. Pierwszy raz z Prostytutką


    Data: 03.12.2023, Kategorie: Anal Pierwszy raz Autor: WWEF

    ... Tesco? - Karolina wskazała na leżące na stoliku obok kanapy prezerwatywy.
    
    - Wezmę Durexa - powiedziawszy to podszedłem do stolika, wziąłem jedną prezerwatywę, rozerwałem opakowanie, po czym szybko założyłem na penisa. W tym czasie Karolina wstała z kanapy i podeszła do ściany z lustrami. Pochyliła się do przodu i oparła rękami o lustro.
    
    - Zapraszam mój ogierze.
    
    Nie trzeba było mnie do tego namawiać. Podszedłem do niej delektując się jej cudnymi kształtami. Ręką nakierowałem penisa na jej łono i wszedłem w nią. Nic nie może opisać tego momentu, gdy po raz pierwszy poczułem jak ze wszystkich stron mojego penisa dotyka ciało prawdziwej kobiety. Przez dłuższą chwilę delektowałem się tym momentem nie poruszając się. Czułem się panem i władcą świata, a przynajmniej władcą Karoliny. W końcu chwyciłem rękami jej pupę i zacząłem posuwać się do przodu i tyłu. To było coś tak cudownego, że nie da się tego opisać żadnymi słowami. Dopiero w tym momencie zrozumiałem, dlaczego faceci tak uwielbiają pozycję od tyłu. Karolina zaczęła lekko dyszeć i jęczeć, co jeszcze bardziej mnie podnieciło. Co chwilę zerkałem na nasze odbicia w lustrze. Na twarzy Karoliny było widać wielkie podniecenie. Nie wiem czy udawała czy nie, ale nie miało to dla mnie żadnego znaczenia. W pewnym momencie Karolina wyszeptała.
    
    - Szybciej.
    
    Zacząłem ją posuwać coraz szybciej. Moje ruchy stawały się coraz gwałtowniejsze i głębsze. Całe moje ciało przeszywała niesamowita ekstaza. W pewnym momencie zdjąłem ...
    ... ręce z jej pupy, pochyliłem się lekko do przodu i chwyciłem jej piersi. Zacząłem je pieścić i ściskać z wielką rozkoszą. Karolina jęczała coraz głośniej. Ja z wysiłku zacząłem dyszeć, ale nie zwalniałem. Czułem nieodpartą potrzebę wytryśnięcia w niej. Moment ten nadszedł w końcu nieubłaganie. Gdy po raz d**gi osiągnąłem tego dnia orgazm, moim ciało przeszył ogromny dreszcz rozkoszy. Jeszcze przez chwilę posuwałem się w Karoline wolnymi ruchami, po czym zatrzymałem się, pochyliłem maksymalnie do przodu i przytuliłem się do jej pleców. Staliśmy tak przytuleni przed dłuższą chwilę, a ja czułem jak z wysiłku i przejęcia wali mi serce. W końcu powoli wyszedłem z niej, trzymając palcami ręki prezerwatywę, aby się nie zsunęła. Karolina wyprostowała się i odwróciła się w moją stronę.
    
    - Przeżyłeś kiedyś coś takiego? - spytała.
    
    - Nigdy - odparłem zgodnie z prawdą.
    
    - Prezerwatywę możesz wyrzucić do kubła na śmierci w łazience - poinstruowała mnie Karolina.
    
    Tak też zrobiłem. Udałem się znowu do łazienki, wyrzuciłem prezerwatywę do kosza i umyłem penisa. Tym razem jednak dla przekory wytarłem go w ręcznik Karoliny. Gdy wróciłem do pokoju Karolina spytała.
    
    - Gotowy na kolejną rundę?
    
    - Wiesz, muszę chyba złapać tchu. Zróbmy parę minut przerwy. Może w tym czasie byś przede mną zatańczyła, jakbyś zrobiła striptiz? - zaproponowałem.
    
    - Czemu nie? Uwielbiam taniec.
    
    Gdy usiadłem na kanapie, Karolina stanęła kilka metrów ode mnie pod ścianą i zaczęła tańczyć. Poruszała się z ...
«1...3456»