Pierwszy raz z Prostytutką
Data: 03.12.2023,
Kategorie:
Anal
Pierwszy raz
Autor: WWEF
... wielką płynnością i wdziękiem. Gdy po pewnym czasie spojrzałem na wiszący na ścianie zegar, zreflektowałem się, że minęła już ponad połowa godziny. Dlatego odezwałem się.
- To może przejdziemy do kolejnej pozycji?
- Dobrze. Jaka pozycja cię interesuje? - spytała Karolina.
- Klasyczna - odparłem.
Karolina podeszła do kanapy i rzekła.
- Pomóż mi ją rozłożyć.
Wstałem i razem rozłożyliśmy kanapę. Karolina położyła się na niej i rozchyliła nogi. Na widok jej rozwartego łona krew momentalnie uderzyła mi do głowy. Poczułem nieodpartą potrzebę znalezienia się po raz kolejny w jej środku. Tak też zrobiłem i już po chwili posuwałem się wewnątrz jej. W pewnym momencie Karolina podniosła nogi i oplotła nimi moje plecy. To pozwoliło mi na jeszcze głębszą penetrację. Posuwałem ją tak przez dobrych kilka minut. Po czym odezwałem się.
- Spróbujmy jeszcze z nogami w innej pozycji.
Karolina położyła nogi z powrotem na kanapie. Wyszedłem z niej, chwyciłem jej nogi rękami, podniosłem do góry, po czym przysunąłem je jak najbliżej klatki piersiowej Karoliny. Chciałem w nią znowu wejść, ale zobaczyłem, że dzięki podniesieniu jej nóg, w zasięgu mojej penetracji znalazł się jej odbyt. Pomyślałem, że nie mogę stracić takiej okazji. Wolałem się jednak upewnić, że mogę to zrobić.
- Czy mogę teraz wejść w twój tyłek? Mówiłaś, że seks analny jest wliczony w cenę.
- Jasne. Tylko rób to ostrożnie. Dziurka pupy jest znacznie węższa niż pochwy.
- Ok - wyszeptałem przejęty, po ...
... czym nakierowałem penisa na jej odbyt i powoli zacząłem w nią wchodzić. Okazało się, że nie jest to taka prosta sprawa, gdyż rzeczywiście dziurka była bardzo ciasna. Nie chciałem użyć zbyt dużej siły, aby nie sprawić bólu Karolinie.
Po kilku nieudanych próbach w końcu udało mi się przebić główką penisa przez jej zwieracze i zagłębiłem się w jej tyłku. Zgodnie z sugestią Karoliny moje ruchy w jej pupie były dużo wolniejsze. Zresztą mi to odpowiadało, gdyż czułem już duże zmęczenie. Posuwając jej tyłek wpatrywałem się równocześnie w jej twarz. Oczy miała zamknięte. Było widać, że jest mocno skoncentrowana na tym, co robię. Czułem, że mogę jeszcze mieć kolejny orgazm, chociaż powoli zaczynałem odczuwać ból w jądrach.
Miarowo poruszałem się w Karolinie czując jak stopniowo rośnie moje podniecenie. Tym razem szczytowanie było dużo spokojniejsze, ale też bardzo mi się podobało. Byłem cały zgrzany. Czułem, że moje biodra mają już na dzisiaj dosyć. Powoli zacząłem wychodzić z Karoliny delektując się jeszcze jej ciasną dziurką. Gdy z niej wyszedłem, usiadłem na piętach. Karolina położyła rozłożone nogi na łóżku i delikatnie zaczęła rozmasowywać swój odbyt. Byłem wykończony, ale szczęśliwy.
- To ja pójdę umyć małego - zaproponowałem.
Karolina tylko skinęła zajęta swoją pupą. Po raz kolejny udałem się do łazienki i zrobiłem to co zwykle. Gdy wróciłem do pokoju, na zegarze była godzina 14.53. Zostało 7 minut do końca spotkania. Byłem już zupełnie wyczerpany, ale piękne ciało ...