1. Dyrektor ds. kadrowych (2 - sekretarka)


    Data: 17.12.2023, Kategorie: Sex grupowy Autor: Damian Wiśniewski

    Następnego dnia ochoczo wyjechałem ok. 7:00 do nowej pracy. Pod budynkiem byłem o 7:45 wszedłem na recepcję i tam przywitała mnie miła brunetka.- Dzień dobry nazywam się Naimad, jestem nowym pracownikiem działu kadr u Dyrektor Lidii Kowalskiej.- Dzień dobry jestem Karolina, miło mi Cię poznać. Jedź do pokoju 317 tam będzie czekać na Ciebie Asia, sekretarka Lidii. Powie Ci wszystko o pracy i budynku. Miłego dnia Naimad – uśmiechnęła się od ucha do ucha kończąc.- Miłego dnia – odpowiedziałem maszerując już w kierunku windy, która zawiozła mnie na 3 piętro.Drzwi do sekretariatu 317 były otwarte, wszedłem bez pukania pomimo, że przy biurku stojącym na wprost wejścia nikogo widziałem. Miałem donośnie powiedzieć dzień dobry , gdy nagle kątem oka zauważyłem ruch po prawej stronie pokoju. Była to Asia sekretarka Lidki, która z wypięta pupą w stronę wejścia szukała czegoś w szafie z segregatorami. Asia była chudą blondynką, nawet przesadnie chudą i wysoką bo miała jakieś 170cm, dodatkowo szpilki dodawały jej kilka centymetrów więcej. Włosy miała związane w elegancki warkocz, który sięgał jej do połowy pleców.- 7:50 a tu już takie widoki, wygrałem życie - pomyślałem.- Dzień dobry Pani Asiu – powiedziałem, gapiąc się na jej płaski tyłek, na którym opięta była spódniczka do połowy uda. Powyżej miała założoną białą koszulę z krótkim rękawem i szpilki w kolorze białym.- Cześć, co się tak skradasz Naimad? – zapytała, równocześnie dźwigając swoje chude ciałko i poprawiając spódnicę ,- Nie ...
    ... chciałem Pani przestraszyć, przyszedłem na swój pierwszy dzień pracy – powiedziałem,- Aśka jestem nie żadna Pani. Jesteśmy pewnie w podobnym wieku, więc przejdźmy na Ty – zaproponowała wyciągając w moim kierunku rękę,- Naimad, miło mi. Cieszę się, że będziemy razem pracować. Co do wieku pewnie masz rację i choć to niegrzeczne to zapytam – ile masz lat? Ja mam 25. – zapytałem i uścisnąłem delikatną dłoń koleżanki,- Oj tam niegrzeczne, normalne pytanie. Mam 23 lata. Chodź oprowadzę Cię po firmie. – Odpowiedziała i ruszyliśmy zwiedzać gmach firmy.W tym czasie opowiadała mi o pracy, działalności firmy, jej pozycji na rynku i zasadach, których należy przestrzegać. Odwiedziliśmy informatyków, którzy przygotowali dla mnie świeżutki komputer z nowym oprogramowaniem. Po drodze wytłumaczyła mi schemat budynku, na koniec proponując kawę w firmowej kawiarence. Tam oboje opowiedzieliśmy trochę o sobie. Dowiedziałem się, że jest studentką studiów zaocznych, że mieszka nieopodal firmy z rodzicami, od których jednak chciałaby się wyprowadzić, bo między innymi przez to nie ułożył się jej ostatni związek, w którym była od 5 lat.- Jak się tu załapałaś u Lidii ? – zapytałem w pewnym momencie (mając na uwagę informację od Lidki, że Aśka też mam ponadprogramowe zadania),- No jak to jak, normalnie. Złożyłam CV, odbyłam rozmowę i tak już jestem 3 rok. Dzięki tej pracy rozpoczęłam studia i nowe życie – odpowiedziała, jednak była wyraźnie zmieszana,- Dobra, dobra do takich firm ot tak nie przyjmują. Co ...
«1234»