Wszystko zostało w rodzinie
Data: 22.12.2023,
Kategorie:
Incest
Pierwszy raz
rajstopy,
Autor: Franko
... – Spytała. – Znalazłam to rano w pokoju rodziców, musiałam się nieźle naszukać.
- Zróbmy z tego użytek – powiedziałem, wciąż pieszcząc jej ciałko i poklepałem ją po głowie, by pochwalić ją za znalezisko.
Rozpakowała kondoma i podniosła się, by mieć dostęp do mojego kutasa. Zaczęła go nań nakładać, powoli, pieszczotliwie, dostarczając mi dotykiem swych dłoni niesamowitych doznań. W końcu zapakowała go w gumę i znów na nim usiadła, po czym pochyliła się nade mną. Rozchyliła swoje gorące wargi i owionęła mnie oddechem. Jej usta przybliżały się do moich, zatopiliśmy się w namiętnym pocałunku. Nie był to pocałunek, jakim siostra powinna obdarzyć brata, ale bardzo mi się podobał... Na członku czułem poruszające się łono. Wyrywał się już, by się w nim zanurzyć, chyba to wyczuła, bo wyprostowała się i po chwili ocierania narządami, znów lekko uniosła miednicę i schwyciła go w dłoń. Powoli nakierowała główkę na swą szczelinkę. Zaczęła nań napierać, coraz mocniej, coraz większym ciężarem opadała na dół, sapiąc głośno. Złapałem ją za boki, by swoim dotykiem dodać jej otuchy. Nadziewała się na mnie, milimetr po milimetrze, miała bardzo ciasną pochwę. Tylko troszkę się w niej zanurzyłem, gdy poczułem opór. Uniosła się do góry, potem znów w dół, do oporu, tak parę razy. Dostarczało mi to wielkiej rozkoszy, więc nie zależało mi, by zagłębić się w nią do końca, nie chciałem sprawiać jej bólu, ona jednak nie miała zamiaru na tym przestawać. Przy którymś ruchu naparła na mnie całym ...
... ciężarem i nabiła się do końca. Wydała przy tym ostry jęk, jej twarzyczkę przeszył grymas bólu. Błona pękła, popatrzyłem w dół i zobaczyłem unoszącą się w wodzie krew, na szczęście nie było jej dużo, tylko śladowe ilości.
- Ochh, nie wiedziałam, że to aż tak boli... - powiedziała, na twarzy malowało jej się cierpienie.
- Nie musisz tego robić, możesz już ze mnie zejść...
- Muszę – przerwała mi ostro, i mimo bólu zaczęła mnie ujeżdżać. Jęczała, trochę z przyjemności a trochę z cierpienia. Gładziłem jej ciało, głaskałem po twarzy, starałem się wspierać ją podczas tego pierwszego razu. Unormowała swoje ruchy, jeździła palcami po moim torsie, ja zabawiałem się jej piersiami i pośladkami. Po chwili przystanęła, siedziała na mnie z kutasem w pochwie. Zaczęła robić okrężne ruchy cipką, chyba nie chciała za szybko kończyć, choć to również dostarczało nam obojgu niesamowitych doznań. Jęczała jak suczka, patrząc się rozmydlonym wzrokiem. Zadarła nogi i oparła stopy na wezgłowiu wanny, nad moją głową, dzięki czemu miałem doskonały widok na penetrowaną moim członkiem cipkę. Znów zaczęła podskakiwać, ja dopasowałem do niej ruchy. Czułem, że zbliża się zenit. Gabrysia jednak mnie wyprzedziła, doszła szybciej, poznałem to po jeszcze głośniejszych i bardziej rozkosznych jękach, jakie z siebie wydawała oraz po skurczach przebiegających po jej twarzy. Cipeczka pulsowała na moim kutasie. Tego było za wiele, nie wytrzymałem i wystrzeliłem w prezerwatywę nasieniem. Kolejne pokłady wypełniały ...