-
Ratownik z przypadku cz.1
Data: 23.12.2023, Kategorie: Hardcore, Pierwszy raz Autor: wojtur24
... Zaczął go intensywniej masować. Po dwóch minutach tych zabiegów stał się normalny. Lecz co to? Tomek wcale nie miał zamiaru masować nóg dziewczyny. Jego dłonie gładziły już teraz nie jej łydkę ale wyżej, kształtne uda. - Ale tutaj mnie wcale nie boli - szepnęła cicho i zaczęła powstrzymywać jego dłonie. - Dlatego pomasuję profilaktycznie - nie dawał za wygraną i przesuwał dłonie coraz wyżej w kierunku różowego trójkącika materiału skąpych majteczek stroju. - Ale proszę pana. ja bardzo dziękuje za uratowanie mi życia ale... Przerzucił swoje ciało tak, że leżał teraz obok niej, nogą przyciskając jej oba uda a ręką obejmując falujące zaskoczeniem piersi. - Ja mam na imię Tomek a pani? - nie pozwolił jej odpowiedzieć od razu. przywarł swoimi ustami do jej i wdarł się językiem do buzi. Jeszcze chwile próbowała go odepchnąć. Jednak był znacznie cięższy i mocniejszy od niej. - A ja Wiktoria, ale nie wiem co pan robi, co robisz? - poprawiła się i nadal walczyła z jego ręką, która próbowała teraz rozpiąć jej wypełniony kształtnymi cyckami staniczek. - No nie wiesz? Jesteś taka śliczna i seksowna w tym stroju, że chcę cię ostro wyruchać - szepnął jej do ucha i znowu zwarł mocno z jej powabnymi usteczkami w długim pocałunku. Odepchnęła go z cała mocą i usiadła. Leżał zdziwiony na trawie. - Ale czemu? Należy mi się chyba jakaś zapłata? - A to temu, że ja pana wcale nie znam. A jeśli ratował mnie pan dla zapłaty , to ja się tak nie zgadzam. Zresztą... - ...
... i tu jej dźwięczny głosik zaczął drżeć - Ja jeszcze nigdy... Spojrzał teraz na nią zupełnie inaczej. Nie wyobrażał sobie, że tak śliczna i powabna dziewczyna mogła być jeszcze cnotliwa. - To ile ty masz lat...? To jak to możliwe...? - zaczął się tłuc ze swoimi myślami. - Skończyłam dziewiętnaście. Ale... Aleee... mój tata nigdzie mnie nie puszczał. Dla niego liczyły się tylko dobre stopnie. - Ale teraz po maturze to już chyba nie ma takiego wpływu na ciebie. - On twierdzi, ze dopóki z nim mieszkam, to ma... - w oczach Wiktorii pokazały się łezki. - A mama co na to? - Mama zginęła w wypadku jak miałam 10 lat i mieszkam tylko z tatą i jego przyjaciółka, która się mną nigdy nie interesowała. - I nie chciałabyś tego zmienić? - Bardzo. Ale się trochę boję. - Człowiek jest tak skonstruowany, że zawsze boi się wszystkiego co nowe. A przełamywanie tego strachu prowadzi do poznania. Spojrzała na niego z zaciekawieniem. - No tak ale koleżanki mówiły, że to boli. - Tylko pierwszy raz i to tez zależy jak się piśkę rozgrzeje. - A ty już to robiłeś, no wiesz z cnotliwą... - Tak. Wiele razy i to ze znacznie młodszymi niż ty. - I co bolało je? - Może troszkę, pierwszy raz ale potem to chciały więcej i więcej. - I myślisz, że i ja bym tak mogła? - Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Zdjęła stanik i położyła się znowu na plecach. Jej cycki falowały w coraz większym podnieceniu. Tomek obrócił się na bok i położył jedna dłoń na jej ...