1. UDANE KOREPETYCJE


    Data: 24.12.2023, Kategorie: Pierwszy raz Dojrzałe Podglądanie Autor: wojec

    ... każdą sekundą. Jagoda nie spieszyła się, powoli odpięła pierwszy z guzików, potem d**gi, co pozwoliło Jurkowi zobaczyć początek białych półkul i rowek pomiędzy nimi.
    
    - Wystarczy… jak będziesz uważał to zobaczymy… może coś jeszcze dziś zobaczysz…
    
    Jurek był trochę rozczarowany, ale perspektywa dalszego striptizu podniecała go i dodawała skrzydeł nauce. Lekcja minęła momentalnie, a chłopak był tak samo skupiony na nauce jak i na fragmencie piersi swojej nauczycielki. Jagoda co chwilę odsłaniała swoje wdzięki, by uczeń mógł je spokojnie podziwiać, ale nie robiła tego cały czas, by oszczędzić trochę uwagi na naukę. W końcu godzina się skończyła i znów trzeba było się pożegnać.
    
    - Naucz się wszystkiego i widzimy się za dwa dni. A jak będziesz wszystko umiał wtedy…
    
    Nie musiała nic mówić. Niby od niechcenia odpięła dodatkowy guzik w swojej koszuli i ukazała mu większą część swego białego, koronkowego biustonosza, wraz z uwięzionymi w nich wypukłościami. Piersi tworzyły między sobą rozkoszny rowek, w który Jurek bardzo chciał zanurzyć swoją dłoń. Jagoda jakby odczytując myśli chłopaka, przejechała palcem wzdłuż niego, szarpiąc przy okazji delikatnie koniec stanika. Piersi zadrgały w krótkim tańcu, który zapowiadał, iż kolejna lekcja będzie jeszcze ciekawsza.
    
    Inne przedmioty przestały istnieć. W głowie Jurka była teraz tylko fizyka i następna lekcja, która najwyraźniej zapowiadała się na jeszcze ciekawszą. Zaraz po powrocie do domu zaczął wkuwać kolejną porcję ...
    ... materiału, a następnego dnia utrwalał jedynie to, co nauczył się zaraz po korkach. Idąc na kolejne zajęcia myślał tylko o tym, co dzisiaj zobaczy, bo o zasób swojej wiedzy był całkowicie spokojny.
    
    - Jak minął dzień? – zapytała Jagoda przynosząc jak zwykle kubki z gorącą herbatą.
    
    - Dobrze. – odpowiedział krótko, chcąc jak najszybciej zacząć lekcję.
    
    - No to powiedz mi, o czym ostatnio mówiliśmy?
    
    Nie popełnił żadnego błędu. Wszystkie zagadnienia promieniowania miał w jednym paluszku. A po skończonej odpowiedzi wpatrywał się w Jagodę niczym głodny, śliniący się pies, wyczekujący swojej nagrody.
    
    - Bardzo dobrze. – skwitowała Jagoda i oparła się o swój fotel.
    
    Dziś Jurek wpatrywał się prosto w dekolt swej nauczycielki i czekał na to, co dziś zobaczy. Jagoda miała na sobie czarną spódnicę i koszulę podobną do tej, co ostatnio. Różnica polegała na tym, iż ta miała znacznie więcej guzików. Zaczęła je powoli rozpinać ukazując po raz kolejny rowek pomiędzy piersiami. Jurek pulsował, a jego policzki stawały się coraz bardziej czerwone. W końcu doszła do ostatniego pozostawiając goły pasek ciągnący się od szyi do pępka. Chłopak podziwiał jej płaski brzuch, gładką szyję, a przede wszystkim jędrne piersi. Już myślał, że to koniec, ale Jagoda nagle wstała. Rozchyliła, a następnie powoli zsunęła z siebie koszulę, która powoli opadła na podłogę. Stała tak przez chwilę i patrzyła się na swego ucznia. Czarna spódnica kontrastowała z jej jasną gładką skórą, a biały koronkowy biustonosz ...
«12...678...17»