1. Nie moja studniówka cz6


    Data: 25.12.2023, Kategorie: Trans Tabu, Fetysz Autor: K0oma

    ... wyniesie się stąd szybciej niż przyszła.
    
    Rozmowa ustała, jeszcze kilka zaciągnięć się papierosem i dziewczyny wyszły z toalety. Byłem wystraszony, ponieważ ktoś jest na mnie cięty z jakiegoś powodu i nie brzmiała jak by chciała mnie tylko zwyzywać. Po cichu wyszedłem z kabiny i już dochodząc do wyjścia w futrynie stanęła dziewczyna. Jasne blond włosy dłuższe od moich. Ubrana w spódniczkę w kratę i bladoniebieską koszulę zapiętą pod szyję. Patrzyła na mnie bardzo wrogo, po czym krzyknęła na korytarz imię "Kasia". Agresywnym krokiem weszła do łazienki popychając mnie oburącz na ścianę. Nie byłem na to przygotowany dlatego upadłem oszołomiony. Nade mną ujrzałem dwie dziewczyny, które kojarzyłem z mojej nowej klasy. Blondynka schyliła się mierząc mnie wzrokiem.
    
    - I co ty sobie szmato myślisz?! Że kim ty tu jesteś?
    
    - Ale nie wiem o co tobie chodzi?
    
    - Pfff idiotkę udaję - parsknęła stojąca trochę dalej ciemna dziewczyna z kręconymi włosami.
    
    - Jak to nie wiesz? Konkurencje mi robisz! Wszyscy od razu zwrócili na ciebie uwagę. Ja tutaj rządzę rozumiesz? To za mną mają latać nie za tobą!
    
    - Ale co ja za to mogę, że inni patrzą
    
    - Zobacz jak pyskuje do Ciebie - znów wtrąciła się d**ga uczennica
    
    - Właśnie! Do mnie! A wiesz kim ja dla Ciebie jestem? Królową, Boginią Julią a ty nędzą sługą, która musi poprosić mnie czy ktokolwiek może na ciebie spojrzeć!
    
    - Dobrze
    
    Dostałem strzał w policzek.
    
    - Mam powtórzyć kim dla Ciebie jestem?
    
    - Dobrze.... Moja ...
    ... królowo.
    
    - No i świetnie a teraz na dowód twojej przynależności całuj mnie w stopy.
    
    Z pozycji leżącej przesunąłem się, by klęknąć na kolana. Przed twarzą ukazała się stopa w balerinie w cielistych rajstopach. Zdjąłem buta, gdy nagle przyjaciółka Julii krzyknęła.
    
    - Zobacz! - pokazała palcem na prawą bosą stopę. Od między trzecim a czwartym palcem w górę nogi zaczęło rozchodzić się oczko.
    
    - Ty szmato! - kopnęła mnie w twarz - Powinnaś mi służyć, a nie niszczyć mi rzeczy!
    
    Oczywiście oczko nie było moją sprawką, ale i tak dostałem dwa liście na twarz. Bogini zamknęła drzwi, po czym ściągnęła d**gą balerinkę. Kilkoma prostymi ruchami zsunęła rajstopy i zwijając je podeszła do mnie.
    
    - Skoro się tobie tak podobają to weź sobie - wcisnęła mi je głęboko w usta.
    
    Nagle w wejściu do łazienki stanęła Aneta. Obie dziewczyny wystraszone odwróciły się w kierunku nieznanej osoby.
    
    - Co tu się dzieje?!
    
    - Ymm a kim Pani jest?
    
    - Jestem Pani Kubicka. Wasza nowa wicedyrektor i widzę, że muszę z wami poważnie porozmawiać o zachowaniu wobec innych uczennic. Zapraszam do mojego gabinetu.
    
    Dziewczyny zwiesiły głowy i ruszyły równym krokiem przed kobietą. Zostałem sam w szoku, że zostałem uratowany i to jeszcze przez Anetę. Chwilę mi zajęło pozbieranie myśli. Wyjąłem rajstopy z ust i wyrzuciłem do śmieci. Ich słony smak przeniknął mi język i pomimo że płukałem usta kilka razy ani trochę nie osłabł. Do końca lekcji nie widziałem już dziewczyn i nie wiedziałem, czy dadzą mi spokój, ...