„Zrzucajac skore” cz.2
Data: 29.12.2023,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: monia_be_be
... to.”
„Ja nie…” - zaczęłam, moje usta poruszały się pod jego kciukiem, ale przestałam, kiedy nacisnął całym ciałem.
„Obiecaj mi to, Słonko”- znowu szeptał.
Spojrzał mi w oczy swoimi (teraz pięknymi niebieskimi) przez długie chwile. Potem skinęłam głową. Ledwo wykonałam ten ruch, wyszedł ze mnie delikatnie. Poczułam, jak moje usta rozchylają się na to nieprzyjemne, ale nadal cudowne uczucie. Jake sięgnął poza mnie do swojej torby i sięgnął ręcznik. Patrzył mi prosto w oczy, gdy delikatnie wcisnął mi go między nogi, wycierając mnie z niego. Wiedziałam, że moja twarz złagodniała, ponieważ było to raczej przyjemne i wiedziałam to, ponieważ jego twarz też taka się stała. Był piękny. Rzucił ręcznik w miejsce, którego nie mogłam zobaczyć. Poczułam, jak jego ręce podciągają spodenki, zanim jego palce znalazły się na moich biodrach. Ściągnął mnie brutalnie ze stołu, ale nie pozwolił mi się zachwiać. Jedno jego ramię owinęło się mocno wokół mnie i przytuliło do siebie, gdy jego palce pracowały nad moją spódnicą, ściągając ją w dół. Potem już obie ręce były na mojej talii i byłam na górze, a moja pupa została umieszczona na stole. Siedziałam i patrzyłam, jak szybko się porusza. Odwrócony plecami do mnie, przeszedł przez pokój, najpierw podnosząc moją torebkę i płaszcz, a następnie podchodząc do ściany, by chwycić moje majtki. Przygryzłam wargę, kiedy to zrobił, ale nie byłam zażenowana. To było bardzo podniecające, patrzeć, jak Jake w samych spodenkach chwyta moje majtki z ...
... podłogi przy ścianie z pustaków, gdzie wziął mnie pierwszy raz.
W żadnym sensie nie było to romantyczne. Ale jednocześnie wiedziałam, że to najbardziej romantyczna rzecz, jaka mi się kiedykolwiek przytrafiła. Jednak coś było nie tak. Coś, co trzeba było naprawić. Ta myśl sprawiła, że zawołałam cicho, drżącym głosem „Jake”. Szedł do mnie i na moje wezwanie zrobił to szybko. Położył moją torebkę i płaszcz na stole obok mnie, owinął zaklejoną taśmą dłoń wokół mojej szczęki i przysunął twarz blisko, gdy wkładał moje majtki do swojej torby treningowej. Kiedy to zrobił, natychmiast zaczął mówić. - „Trzymaj się mnie” - nalegał. Mój głos wciąż drżał, kiedy zgodziłam się - „W porządku”.
„W porządku, mała” - powiedział delikatnie, zanim pochylił głowę i dotknął moich ust swoimi ustami. Po tym, jak miałam go wcześniej i jak mu się oddałam, ten dotyk był jeszcze słodszy. Potem nie tracił czasu. Odwrócił się do swojej torby, wyciągnął granatową bluzę treningową i ją włożył. Ręce wciąż miał zaklejone taśmą. Wyciągnął z torby pasujące spodnie i wciągnął je. Zapiął bluzę, zanim ściągnął mnie ze stołu i złapał mój płaszcz. Podniósł go dla mnie, obróciłam się, wsuwając ręce w rękawy, a on położył dłonie na moich ramionach. Kiedy już założyłam płaszcz, złapał pasek torby, wrzucił ją na ramię i grzebał w bocznej kieszeni, by wyciągnąć klucze. Następnie chwycił moją torebkę i mi ją podał. Wziął mnie za rękę i zaciągnął do drzwi. Otworzył je i wyciągnął mnie z pokoju.
Natychmiast przyciągnął ...