1. Początki (II)


    Data: 08.01.2024, Kategorie: Nastolatki Zdrada Autor: BRB

    ... kocham? - spytał. Nie wiedział co powiedzieć.
    
    - Wiem, ja ciebie też - odpowiedziała i zaczęła go całować po szyi. Odepchnął ją - Zaczekaj, muszę Ci coś powiedzieć - zbierał myśli, nie wiedział jak mam jej to powiedzieć - Nie byłem na komisariacie - zaczął.
    
    - Jak to nie? To gdzie? - spytała zdenerwowana.
    
    - Daj mi skończyć - powiedział, patrząc jej w oczy - Jak do mnie dzwoniłaś, szedłem z kanarem i jego córką na komisariat, potem ten gościu nas zostawił. Szliśmy przez park, ale ja jestem głupi - zaczął płakać, w głowie Darii kłębiły się najstraszniejsze scenariusze, patrzała na niego i nie ruszała się - Próbowałem ją przekupić, ale nie chciała. Szliśmy dalej. Eee... w końcu... weszliśmy do jakiejś kamienicy, powiedziała, że albo ją przelecę, albo zacznie krzyczeć.
    
    - W oczach Darii pojawiły się łzy, lecz też gdzieś z głębie uderzała fala gorąca, podniecenia - Nie miałem wyjścia - łzy leciały jedna po drugiej - Wybacz mi, Dario - przytulił się do niej. W pierwszej chwili chciała go odepchnąć, lecz za mocno go kochała. Wtuliła się w jego ramiona - Nie wiem co powiedzieć, rozumiem Cię, ale nie wiem czy będę mogła. - wstała i wybiegła z domu, pobiegł za nią lecz nie dogonił jej. Siedział sam i płakał. Dorosły już, a taki bezradny. Ledwo dostał dowód a już spieprzył swoje życie. Bał się, że straci coś najważniejszego w swoim życiu, nie chciał dopuścić do siebie myśli, że Daria go zostawi.
    
    - Wstań kochanie - obudził się, zobaczył Darię. Spojrzał na zegarek. Było ...
    ... po 23. - Nie mam Ci tego za złe, ale proszę o jedno - zdziwiony podniósł głowę - Opowiedz mi jak było.
    
    - Nie wiem czy warto, nie wiem czy chcesz to słyszeć, nie wiem czy chcę o tym mówić - powiedział smutny.
    
    - Proszę, zrób to dla mnie - spojrzała na niego i pocałowała w polik. - Chcę wiedzieć jaki byłeś dla niej - dodała.
    
    - Weszliśmy do jej domu - zaczął - zaproponowała mi coś do picia, lecz nie chciałem. Musiałem to szybko zakończyć, w końcu przyjechałem tutaj do ciebie - znowu płakał. W oczach Darii było widać zaciekawienie, zafascynowanie. Czuła, że z każdym jego słowem robi się coraz bardziej mokra. - Zacząłem ją rozbierać, rzuciłem ją na łóżko. Wstąpił we mnie potwór. Byłem zły na siebie, na nią, na wszystko. Myślałem tylko, żeby się stamtąd urwać. Myślałem o tobie - schował głowę w ręce.
    
    - Mów dalej - ponaglała podniecona, ręką masując sobie krocze.
    
    - Nie chciałem robić tego jak z tobą, bo tylko ciebie kocham. Ehhh na pewno chcesz to słyszeć? - spytał.
    
    - Opowiedz mi wszystko, ze szczegółami - powiedziała, nie znał jej od tej strony, ale co miał zrobić.
    
    - Zacząłem bawić się jej piersiami. Nie chciałem tego długo przeciągać. Kazałem jej obciągnąć. Robiła to źle, spoliczkowałem ją. Cały czas przed oczami miałem ciebie, nasze wspólnie spędzone noce. Spuściłem się jej w ustach. Zdjąłem jej majtki, wbiłem się w nią z całych sił. - Daria była już cała mokra. - Ruchałem ją tak długo, dopóki się nie spuściłem w jej cipkę. Potem zostawiłem niezaspokojoną i ...