-
Dodatkowa praca Teresy
Data: 11.01.2024, Kategorie: Dojrzałe Sex grupowy Anal Autor: adultman5m9
Teresa za godzinę kończyła pracę jeszcze przygotowywała dokumenty na jutrzejszy dzień kiedy zadzwoniła komórka… wyświetlił się nieznany numer… Tak słucham Teresa Majewska… Witam mówi Zenek… pamięta mnie Pani..?? U proboszcza gościłem w pani dupie… A tak oczywiście… przepraszam ale jestem zajęta teraz pracuję… Ja wiem …ja też dzwonię z pracy.. mamy tu małe problemy dokumentacyjne… wiem od Romana że oprócz wiadomych zalet . .. jest pani doskonałym fachowcem w ocenie wiarygodności umów. Czy zechciałaby Pani pofatygować się tu do nas i skonsultować papiery …oczywiście nie za darmo.. No dobrze … kończę już moją pracę… za pół godziny będę w Caritasie.. Teresa była zdziwiona o jakie konsultacje chodziło temu Zenkowi… z d**giej strony zrobiło się jej gorąco kiedy wspomniała upojny wieczór u Proboszcza degustacje nalewki a potem .. potem pamiętała ostre pierdolenie jej odbytu przez grubego kutasa pracownika Caritasu.. nawet poczuła wilgoć w majtkach chyba cipa puściła soczki .. nie mogę być taka podniecona idę przecież jakby służbowo pomyślała Teresa.. Spojrzała machinalnie w lustro wiszące w jej pokoju ..wyglądała jak wzorowa urzędniczka .. biała bluzka zapięta pod szyje.. garsonka koloru beżowego spódnica za kolana i beżowe buciki na niewielkim obcasie.. gładko uczesane włosy upięte z tyłu w mały kok i delikatny makijaż.. wyglądała dojrzale i statecznie…. Wyszła z biura wsiadła do auta i pojechała w kierunku ulicy przy której znajdowała się siedziba ...
... Caritasu… po 15 minutach zaparkowała w pobliżu budynku fundacji i udała się do drzwi wejściowych..W hallu..czekał na nią Zenek niski łysy jebaka kobiecych dup… Witam Pani Tereso … rączki całuję…. jak zwykle obślinił jej dłoń Teresa wiedziała że robi to specjalnie że go to podnieca.. Witam Pana …dziś jestem trochę inaczej ubrana…. czy mimo to staje panu?? Zawsze mi stoi gdy Panią widzę…. A dziś wygląda Pani równie seksownie w tym urzędniczym stroju.. dziękuję Panu…. Jak zawsze komplemenciarz…. Proszę za mną Pani Tereniu.. zaprowadzę Panią do gabinetu mojego Kierownika on chciałby się z Panią zobaczyć… Proszę bardzo otworzył duże drzwi z napisem Sekretariat… Siedziała za biurkiem obłożonym telefonami miła uśmiechnięta kobieta…. Ona wskazała Teresie drzwi … Pan Kierownik czeka… Do zobaczenia… z tajemniczym uśmiechem pożegnał ją Zenon.. Kobieta weszła do gabinetu Kierownika który rzucał do mikrofonu telefonu… proszę nikogo teraz nie wpuszczać jestem zajęty… Witam Panią ..wyszedł do niej i ucałował w rękę… Był to dobrze zbudowany mężczyzna siwy po 50 dziesiątce.. Zapraszam wskazał krzesło…… sam również usiadł za biurkiem na obrotowym krześle na kółkach.. Droga Pani aby nie przedłużać… czy chce Pani zarobić 500 złotych teraz… To mówiąc wyjął 5 banknotów 100 złotowych i położył na biurku… Teresa lekko oniemiała… była zaskoczona.. już teraz … a za co??? A za to…. w tym momencie mężczyzna odjechał na jakiś metr od blatu biurka… rozpiął ...