1. Siodmy kolor teczy


    Data: 25.10.2019, Kategorie: Romantyczne Autor: Donald Callahan

    ... Zresztą, tak się na ten kurs napaliłam, że nawet wspomnienie tego nieudacznika nie jest w stanie tego zmienić.- Powiedzmy, że byłbym zainteresowany.- Super! Myślę, że na weselu zrobimy furorę.- Jakim znowu weselu?- Moja siostra w maju wychodzi za mąż, a w zaistniałej sytuacji jesteś najlepszym kandydatem na osobę towarzyszącą.- No nie wiem, muszę to przemyśleć.- Chyba nie odmówisz starej kumpeli…- Dobra, powiedzmy, że się zgodzę. Ale mam warunek.- Jaki?- We wrześniu żeni się Krystian. Nie mam jeszcze zaproszenia, ale poprosił mnie żebym był jego świadkiem. Moglibyśmy pójść razem.- O ile do tego czasu nie znajdziesz w końcu dziewczyny.- Uwierz mi, do końca studiów raczej mi to nie grozi.W tym momencie kelnerka przyniosła zamówienie. W samą porę, bo zdążyli już solidnie zgłodnieć. Po solidnym posiłku do pełni szczęścia brakowało im tylko kawy, którą wypili w mieszkaniu Sebastiana. Chłopak próbował jeszcze wyciągnąć z koleżanki powód rozstania z Tomkiem, ale dziewczyna konsekwentnie milczała. Nie, żeby go to jakoś szczególnie interesowało, ale lubił się z nią droczyć. Ola o tym doskonale wiedziała, w przeciwnym razie dawno rozkwasiłaby mu nos. Należała raczej do dziewczyn, które nie pozwalają się bezkarnie znieważać, o czym Tomek zapewne boleśnie się przekonał.Poranny incydent mnie dobił. Nie chodzi nawet o to, że Krystian mi się podoba. Zawsze uważałem go za przystojniaka. Każdy człowiek posiada jakieś wyczucie estetyki i wydaje mi się, że mężczyzna jest w stanie ocenić ...
    ... drugiego mężczyznę w kategoriach piękna. Oczywiście, żaden normalny facet raczej nie powie tego na głos. Dziwne to trochę, ale niegroźne. Kobiety nie mają z tym chyba większego problemu. Wracając do Krystiana, to oceniłbym go nawet bardzo wysoko. Twarz ma przyjemną, a sylwetkę wprost idealną. Skóra gładka, pozbawiona blizn, czy znamion. Płaski brzuch, wyraźnie, ale bez przesady, zarysowane mięśnie klatki piersiowej i ramion. Sylwetka jak u greckiego herosa. Obiektywnie rzecz ujmując, mieści się w kanonach piękna. Reszta to kwestia gustu.I jeśli chodzi o mój gust, to nie potrafiłem dzisiaj oderwać od niego wzroku. Serce waliło mi jak szalone, o innych reakcjach organizmu nie wspomnę. Brakowało tylko, żebym się zaczął ślinić. Co z tego, że miał na sobie bokserki, skoro były one białe i obcisłe? Równie dobrze mógłby nic na sobie nie mieć. Bałem się do niego zbliżyć. Miałem ochotę go ochrzanić albo zdzielić mokrą ścierką przez plecy. Może wtedy by się nauczył odróżniać kuchnię od łazienki. Bo nie był to pierwszy raz. Wcześniej jakoś mi to nie przeszkadzało, ale nie mogę z całą pewnością powiedzieć, że było mi to obojętne. Wprawdzie dzisiaj po raz pierwszy uświadomiłem sobie, jak bardzo mnie pociąga, ale jeśli się zastanowić, to zawsze w takich sytuacjach zerkałem na niego ukradkiem. Wtedy tłumaczyłem sobie to ciekawością, ale gdyby to była tylko ciekawość, to przecież bym się z tym tak nie krył, ani przed nim, ani przed samym sobą.Nawet teraz trudno mi się do tego przyznać. Dla własnego ...
«12...567...12»