1. Tato i ja, część IV


    Data: 19.02.2024, Kategorie: Geje Autor: Wino1901

    ... się przyzwyczaić.
    
    Rano obudziły mnie hałasy w kuchni. Przebudziłem się i zobaczyłem, że taty nie ma. Cóż, gdy miał dobry humor potrafił wstać rano i zrobić mamie śniadanie do łóżka. Wychodzi na to, że ma dobry humor i wychodzi na to, że w stworzeniu tego humoru miałem spory udział. Zerknąłem na zegarek, patrzę a to już 8:30. Długo pospałem. Postanowiłem rozsunąć rolety antywłamaniowe, słońce ładnie świeciło. Postanowiłem wziąć prysznic. Wstałem, zaszedłem do kuchni, pocałowałem ojca na dzień dobry i zobaczyłem, że robi swe popisowe danie – jajka sadzone na boczku. Bardzo je lubię, więc się uśmiechnąłem. Ojciec powiedział, żebym po prysznicu od razu przyszedł do kuchni na śniadanie. Ja poszedłem pod prysznic, umyłem się, wytarłem, wróciłem do kuchni, ubrałem swoje spodenki dresowe, które leżały na swoim miejscu od wczorajszego gwałtu. Ojciec nałożył mi porcję jaj na śniadanie, nałożył sobie, postawił przede mną kawę i herbatę i zaczęliśmy jeść śniadanie.
    
    - Synu wczoraj mówiłem, że planuję dzień łóżkowy. Po całym tygodniu pracy mam tylko niedzielę na odpoczynek. Natomiast jeśli Ty chcesz, to pamiętaj, że zawsze możesz gdzieś wyjść, czy do kolegów, czy nad jezioro. Mogę Cię nawet podwieźć. Masz w końcu wakacje.
    
    - Wiesz tato, że nie mam tu za wielu przyjaciół. Poza tym jak mama wyjechała, to ja powiedziałem, że muszę zająć się domem, więc mam wymówkę, a spędzenie czasu z Tobą to najlepsza rzecz w wakacje. I choćby to miało być samo leżenie, to i tak wolę poleżeć z Tobą ...
    ... niż z kolegami na plaży .
    
    Ojciec się uśmiechnął.
    
    - OK – powiedział – rób jak chcesz, ale jeśli gdzieś będziesz chciał wyjść, to mi po prostu powiedz. Nie będę wyrażał sprzeciwu, no chyba, że będzie mi się chciało ruchać, ale wtedy szybki numerek i będziesz wolny – ojciec przy tej deklaracji uśmiechnął się i puścił oczko.
    
    Już mnie to tak nie onieśmielało jak jeszcze przedwczoraj. No ale od przedwczoraj przeżyłem kilka zajebistych stosunków i trochę doświadczyłem, a doświadczenie chyba wzmaga pewność siebie. Skończyliśmy jeść, pomogłem ojcu posprzątać.
    
    - Synu idź w takim razie do naszej sypialni, a ja pójdę pod prysznic.
    
    - OK.
    
    Poszedłem do sypialni, włączyłem telewizor i chwilę oglądałem. Na monitorze zegarka pojawiła się 9:13, gdy usłyszałem szczekanie psa. Spojrzałem w okno i zobaczyłem sąsiadkę, jedną z koleżanek mamy, panią Dorotę. Niosła coś w siatce i szła do nas. Wyskoczyłem z łóżka jak oparzony, na szczęście nie zdjąłem spodenek i poszedłem do łazienki. Ojciec spojrzał na mnie zdziwiony:
    
    - Tato pani Dorota idzie.
    
    - Czego ta stara kurwa chce? – spytał ojciec zrezygnowany – pewnie wyczuła okazję i będzie się do mnie dobierała.
    
    Spojrzałem na ojca ze zdziwieniem. Ojciec się uśmiechnął:
    
    - No nie mów kurwa, że nie zauważyłeś. Wyczuła szansę i gdybym jej pozwolił, to pewnie wlazłaby mi do łóżka. Przecież od zawsze się do mnie przystawia i zawsze mnie zazdrościła mamie.
    
    - No wiesz tato – odpowiedziałem – Ty się podobasz każdej babeczce w naszej ...
«12...789...12»