-
SZALONE WAKACJE. Część siódma.
Data: 28.02.2024, Kategorie: Sex grupowy Tabu, Pierwszy raz Autor: Karolinaklaudia1984
... znajomy. Po chwili wiedziałam już że to pan Paweł. A to dlatego nie było go w domu pomyślałam , stali przed domem dyskutując o czymś. Przestraszyłam się trochę myśląc że chodzi o to co zaszło między mną a sąsiadem wczoraj,że przyszedł powiedzieć o wszystkim rodzicom... jednak zaraz przyszło otrzeźwienie. Po co miałby to robić? ... pomyślałam. Dobry wieczór.... przywitałam się będąc tuż przed bramą. O dobry wieczór Karolina.. odpowiedział pan Paweł uśmiechając się do mnie. O Karolinko, właśnie pokazuję jak działają kamery Pawłowi... powiedział radosny tata. Pawłowi? pomyślałam to już są na ty? Hmmmm Chwilę później dostrzegłam w ich dłoniach butelki z piwem i wszystko stało się jasne. Tata poprostu znalazł sobie nowego kolegę.... pomyślałam wchodząc do domu. Mama jak zwykle siedziała na kanapie oglądając film w telewizji, widząc mnie zapytała. Widziałaś ojca przed domem? Tak mamo, stoi z panem Pawłem i rozmawia o tym monitoringu.... odpowiedziałam ściągając buty. Boże jak dzieci... wzdychała mama dodając. Teraz przez miesiąc będą dyskutować o tym co zrobili, jak to zamontowali... dzieci. Oj tam przynajmniej mają zajęcie nic złego nie robią.... powiedziałam idąc na górę się przebrać. Będąc już przebraną postanowiłam zejść do kuchni zrobić sobie coś na kolację, było już dość późno ale po tym nie udanym objedzie byłam poprostu głodna. Tata siedział w salonie razem z mamą i nowym kolegą, rozmawiali jak to przekonać resztę ...
... osiedla do zainwestowania w monitoring. Robiąc sobie kanapkę słysząc ich rozmowę wtrąciłam się mówiąc. Mama Anki jest za tym pomysłem tato... dodając ojczym Ani powiedział że to już nie jest to samo spokojne osiedle jak dawniej więc oboje popierają twój pomysł. O super to w takim razie jutro wybiorę się do nich porozmawiać na ten temat... powiedział tata wyraźnie szczęśliwy słysząc to że kolejne osoby popierają jego pomysł. Wracając do pokoju z kanapką i kubkiem herbaty mijałam pana Pawła który dyskretnie puścił mi oko. Uśmiechając się do niego zrobiłam dokładnie to samo po czym wróciłam do siebie. Jedząc kolację gapiłam się w monitor komputera, oglądając swój ulubiony program podróżniczy,chciało mi się trochę spać ale musiałam wziąść jeszcze prysznic no i ta rozmowa z tatą, nie byłam już pewna czy będzie chciał rozmawiać dziś czy może jutro. Dochodziła 22 postanowiłam nie czekać dłużej tylko iść do łazienki, niestety tuż przed moim wyjściem z pokoju ubiegła mnie mama która weszła tam pierwsza. No nic poczekam.... innego wyjścia nie mam pomyślałam. Mając chwilę postanowiłam wynieść z pokoju kubek i talerzyk po kolacji, przy okazji zorientuję się w jakim nastroju jest tata. Na kanapie w salonie siedział ojciec z sąsiadem, oglądali jakiś mecz piłki nożnej. O córciu chodź do nas, pooglądasz z nami.... krzyknął zadowolony.... No co ty ja? spytałam zdziwiona dodając. Ja się na tym nie znam tatku... To ci wytłumaczymy, nauczymy cię zasad..... wtrącił się ...