Dziecko. 34
Data: 05.03.2024,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Masturbacja
Autor: ---Audi---
Po weekendzie zaczęło mnie nosić. Nadal nie dzwonił, może odpuścił... ?
Może jednak nie jest tak źle.
Pomyślałam o mojej nowej podopiecznej. Poszłam na Skromną, kupiłam długi żelowy członek, podwójny, dla kobiet i dużą tubę żelu... Andrzeja nie było, i dobrze i źle. Nie ma co...
Już bez zapowiedzi poszłam do młodego.
- Jest matka ?
- Nie, ale w godzinie będzie...
- Poczekam.
- A co wy macie za układ ?
- Babski, a co ?
- Podoba mi się, gdy wtedy wróciła, była taka przestraszona, że nie chciała w ogóle ze mną gadać... Poleciała od razu do łazienki i nic... Pytałem, co się stała. a ona nic...
- Mogłeś jej powiedzieć...
- Zacząłem, że dlaczego jest mokra skora nie pada, czy się oblała, czy co ?
- I ?
- Musiałem docisnąć... aż w końcu się wygadałem...że dzwoniłaś...
- I ?
- Popłakała się i powiedziała, że jest jej tak wstyd przed Tobą, że już w ogóle się nie pokaże...
- Głupia...
- To samo jej powiedziałem, dodałem, że jak coś Ty robisz, to znaczy, że tak mam być... a ona na to, że sama poprosiła, a może ty nie chciałaś... ?
- Zgadza się.
- Powiedziałem, że Ciebie nie można zmusić do niczego wbrew Tobie.
Powiedział... ma rację, ale co to ma wspólnego z moim życiem, wiele rzeczy zrobiłam ostatnio wbrew sobie. Sama siebie nienawidzę za to, a gdy zadzwoni telefon to dostanę ataku paniki... Ale to później.
- Dobrzej jej powiedziałeś, poprosiła mnie o naukę, pamiętasz pod drzwiami... ?
- Pamiętam, pamiętam... i co ...
... ?
- Będziemy ją uczyć, ale nie spodoba ci się cel...
- A jak i jest ?
- Samodzielność w podejmowaniu decyzji, uwolnię ją od jej własnych ograniczeń, aby zaczęła żyć własnym życiem, a nie chowała się w domu ze zboczonym synkiem...
- O...
- Tobie też to wyjdzie na dobre, znajdziesz sobie panienkę i ożenisz się z nią..
- Za dużo kombinujesz szefowo, obciągniesz mi, czy mam cię zerżnąć... a może wylizać wszystkie dziurki...?
- Zrobimy niespodziankę mamusi, a dogodzisz mi inaczej...
Wyciągnęłam nowego przyjaciela, aż gwizdnął...
- Rozgrzejesz mnie nim...
Rozebrałam się do naga i pierwszy raz nie czułam się goła przed nim. On również szybko wyskoczył z ciuchów, stanął mu oczywiście, ale też nie traktował tego jako seksu między nami.
Fajne uczucie, jesteśmy nadzy i nie myślimy o tym. Czuję się dużo bardziej przy nim swobodnie, niż kiedyś przed mężem, no właśnie... kiedyś...
Poszliśmy do sypialni, duże łóżko nie ścielone, więc wskoczyłam od razu i rozłożyłam nogi.
- Tylko dobrze nasmaruj tego potwora...
- Jestem ciekaw ile wejdzie... ?
- Nie przesadzaj, ma z 40 centymetrów, nie jestem studnią...
- Ale podobno kobiety rozgrzewają się pod wpływem i mogą przyjąć nawet wielkiego...
Od razu przypomniałam sobie Khalida, oj, tak, mogą gdy chcą, nawet w tyłek... aż zaswędziało z przyjemności...
- Ty nie bądź taki do przodu, bo cię z tyłu zabraknie...
- Przepraszam.
- No...
Nasmarował, wgramolił się do mnie...
- Mogę ją pocałować... ...