1. Mylne Uczucia 2: Problemy


    Data: 12.03.2024, Kategorie: Nastolatki Autor: Dean

    Piątek według Krzyśka miał czasem więcej wad niż zalet. W ów piątek były trzy godziny wychowawcze a ta, według niego lepsza część klasy jechała z panią Kamilą nauczycielką polskiego do Krakowa, dzięki czemu te trzy godziny miały być udręką.
    
    Jak co rano umył się, umył zęby i zjadł śniadanie. Przed wyjściem z domu uświadomił sobie, że zapomniał wziąć i przy okazji użyć swoich perfum.
    
    Tak przygotowany Krzysiek ruszył do szkoły. Padał deszcz, było zimno, wiał mocny wiatr i co najgorsze strasznie ciemno. Po mimo prawie ósmej na zegarach, na dworze panowała burzowa ciemność. Przytłaczający klimat działał na wszystkich. Każdy był dziś ponury. Nawet wielcy szczęściarze dziś zostawili swój uśmiech w domach. Krzysiek ubrał dziś pasujący do pogody strój; czarne długie spodnie, czarny T-shirt, czarne buty i ciemno szary płaszcz.
    
    W szkole panował grobowy nastrój. Zamiast zwykłego szkolnego hałasu panowała cisza. Wszyscy ,którzy zjawili się w szkole, byli trochę sponiewierani.
    
    Powolnym ruchem Krzysiek odłożył plecak pod salę, i nałożył słuchawki na uszy oddając się muzyce. Chciał się odprężyć przed trzema nudnymi lekcjami. Lecz jak zwykle gdy ktoś chce być sam ktoś musi się nim zainteresować. Obok niego usiadła Dominika chcąc pogadać o zbliżającej się klasowej wycieczce do Amsterdamu.
    
    - Krzysiek bo pani Basia powiedziała że … Krzysiek? Krzysiek?! No weź ! - krzyknęła uderzając go w ramię. Na jej nieszczęście Krzysiek był olbrzymi i nawet nie poczuł, że go uderzyła. Dopiero ...
    ... za piątym razem zdał sobie sprawę, że ktoś uderza go w ramię. Ściągną słuchawki z głowy i spojrzał na Dominikę takim wzrokiem, że ta od razu zbladła. Lecz po chwili uśmiechną się przepraszająco.
    
    -Przepraszam, trochę się zamyśliłem. Więc o co chodzi ? - spojrzał na nią pytająco. Ona się zarumieniła i dopiero po chwili myślenia, którą Krzysiek uznał za wahanie, przypomniała sobie o co chciała zapytać.
    
    - No więc pani Basia powiedziała nam, że mamy mały problem dotyczący pokojów w hotelu.- przerwała by spojrzeć na Krzyśka.
    
    - No a na czym on polega? - spytał lekko zdziwiony tematem.
    
    - No bo miał być jeden pokój trzy osobowy a są dwa więc jeden chłopak będzie musiał spać z dwoma dziewczynami i ja z Weroniką bo ten pokój nam przypadł pomyślałyśmy, że chyba jesteś najbardziej spoko z wszystkich chłopaków w stosunku nas i chciałyśmy zapytać czy nie chciał byś z nami w tym pokoju spać. - skończyła szybko i spąsowiała.
    
    Krzysiek popatrzył na nią zdumiony jeszcze dwa dni temu był nikim w oczach każdej dziewczyny. Wczoraj nagle wszystkie zaczęły się na niego rzucać. O Beti nie wspomniał. A dziś czekała go taka decyzja. Zastanawiał się też czemu akurat on.
    
    I wtedy w jego głowie narodziła się pewna myśl. A co jeśli Beti powiedziała o wczoraj wszystkim dziewczynom.
    
    Przez chwilę zaczął panikować. Zaraz jednak się uspokoił. Zadzwoni do Zuzy ona jest jej najlepszą przyjaciółką będzie wiedziała.
    
    Dominika zaczęła się już denerwować. Nad czym on tak długo myśli, zastanawiała ...
«1234»