1. Sygnet czasu


    Data: 14.03.2024, Kategorie: Anal Creampie, Hardcore, Laski Oral Autor: winex

    Obudziłem się ze strasznym bólem głowy. Stukające w okno gałęzie i świszczący wiatr były istną torturą i wręcz rozsadzały mój skacowany łeb. Sam jestem sobie winien. Kolejna noc z lejącymi się litrami alkoholu po rozstaniu z Majką, byłą już dziewczyną. Byliśmy razem dobre 4 lata, wspólnie wynajmowaliśmy mieszkanie i miałem zamiar się oświadczyć. Co się stało? Otóż chcąc zrobić mej ukochanej niespodziankę zastałem ją w naszym łóżku z innym. Sytuacja nieprzyjemna, jednak diametralnie zmieniła moje poglądy na niektóre sprawy, ale o tym kiedy indziej.
    
    Gdy po długiej walce z kacem i grawitacją w końcu udało mi się zwlec z łóżka, zabrałem się za wykonanie pierwszego punktu z wymyślonej przed chwilą listy zadań na najbliższe minuty, którym było zdobycie czegoś do picia. Idealnie sprawdziło się do tego wczorajsze, wygazowane piwo, które leżało na biurku w pokoju kumpla, który zaoferował lokum do czasu aż znajdę nowe gniazdko. Już miałem brać się za punkt drugi, czyli prysznic, kiedy usłyszałem pukanie do drzwi.
    
    - Otwarte! – wyrzuciłem z siebie ochrypłym głosem
    
    Za drzwiami stał Marek, który z szerokim uśmiechem wysadził:
    
    - No i jak tam księżniczko? Wyspany?
    
    - A daj spokój, ledwo żyję – odparłem.
    
    - Dobra, nie stękaj. Zaraz jedenasta, ogarniaj się. Jedziemy coś wszamać – zakończył rozmowę Marek i udał się na dół prawdopodobnie również ogarnąć.
    
    Poznałem Marka na studiach na imprezie inauguracyjnej dla pierwszoroczniaków. Po pierwszym wspólnym piwie wiedzieliśmy, że ...
    ... nadajemy na tych samych falach więc często powtarzaliśmy spotkania, przyjaźń się pogłębiała, choć nikt tego na głos nie mówił. Teraz jesteśmy jak bracia, zawsze się wspieramy. Marek jest młodszy ode mnie o całe 4 dni, trochę wyższy i w przeciwieństwie do mnie dobrze zbudowany. Myślę, że przystojny z niego facet. Ja również jestem niczego sobie. Mocne 185cm, ciemne włosy, przyjemna twarz, jednak określiłbym się jako chuchro. Zawsze miałem problem z przybraniem masy.
    
    Zamknąłem drzwi, zrzuciłem z siebie śmierdzące fajkami, alkoholem oraz potem po wczorajszej imprezie ciuchy i ruszyłem w kierunku prysznica. Zimny strumień wody był prawdziwym ukojeniem dla obolałej głowy. Po kilku chwilach jednak zaczęło robić się nieznośnie zimno więc stopniowo zwiększałem temperaturę. Myłem się z głową opartą o ściankę prysznica myśląc o Majce. Gdy tylko zamykałem oczy widziałem byłą dziewczynę zapinaną od tyłu przez obcego gościa. Czułem się z tym dziwnie. Z jednej strony byłem niemiłosiernie wściekły, z drugiej jednak to co sobie teraz przypominałem i wyobrażałem działało na moje ciało. Wraz z odpływającą z mózgu krwią znikał ból głowy. Krew chyba trafiła do mojego penisa, bo pod wpływem wizji zaczął unosić się i twardnieć.
    
    - Co mi tam – pomyślałem i zacząłem robić sobie dobrze.
    
    Nie trwało długo aż opryskałem nasieniem ściankę prysznica, a reszta spłynęła mi po ręce. Spłukałem wszystko dokładnie by nie zostawić żadnych śladów, wytarłem się i wrzuciłem na siebie pierwsze ubrania, które ...
«1234...»