1. Luiza


    Data: 16.03.2024, Kategorie: Pierwszy raz Hardcore, Laski Wytryski Oral Autor: janeczeksan

    ... aprobaty... Cała ta sytuacja była zwariowana, a dziewczyna – co tu dużo mówić – podobała mi się! Ale przecież to córka mego kumpla! Nie wiedziałem, co robić... Odsunąłem ją od siebie, popatrzyłem na ładną buzię, pokręciłem głową, zrobiłem groźną minę i pogroziłem palcem.
    
    Tak nie można, Luizo. Jesteś córką mego przyjaciela, muszę to uszanować, chcę uszanować ciebie i jego. Poprzestańmy na tym, co się zdarzyło i już. Może tak być?
    
    No.... Jeśli inaczej nie można, to musi tak być, to twój wybór. Musisz jednak wiedzieć, że podobałeś mi się odkąd pamiętam, nawet jak byłam podlotkiem, to marzyłam, że się z tobą kocham... - zarumieniła się lekko – I to ci jeszcze powiem, że nie odpuszczę! - odwróciła się i podeszła do kuchenki.
    
    Zaraz podam ciasto, siadaj do stołu, ale nie tutaj, do salonu proszę. – zakomenderowała.
    
    Siedzieliśmy w salonie jedząc pyszne placki i serniki, popijając je bardzo smaczną, aromatyczną kawą; rozmawialiśmy głównie o przeszłości, o czasach spotkań z jej rodzicami, kiedy ona była jeszcze bardzo mała. Pół godziny później przyjechał Tadeusz, po serdecznym powitaniu zasiedliśmy do stołu. Znowu wspomnienia, przywracanie pamięci zdarzeń, które już się zatarły, śmiech i chwile wzruszeń. Pękła pierwsza butelka wódki, zaczęliśmy drugą... Jak wspominałem, Tadeusz nie miał mocnej głowy do alkoholu, już po dwudziestej drugiej zaczął kołysać się w fotelu, przysypiał na kilka sekund. Wypiliśmy jeszcze kilka kieliszków i Tadziu w tym fotelu usnął. Udało mi się z ...
    ... pomocą roześmianej Luizy jakoś doholować faceta do jego sypialni, sam poszedłem do wyznaczonego mi pokoju. Wziąłem ze sobą solidnego drinka, siadłem na łóżku, wypiłem mały łyczek. Stwierdziłem, że trzeba się wykąpać, włączyć może telewizor, pogapić się chwilkę na cokolwiek i spać. Poszedłem do łazienki, taki bardzo chłodny, przyjemny prysznic dobrze mi zrobił. Odświeżony, zrelaksowany i rozbudzony, jak zwykle nago położyłem się w pachnącej, mięciutkiej pościeli; z drinkiem w ręce patrzyłem na jakiś program w TV. Nawet nie wiem, kiedy usnąłem, na szczęście zdążyłem dopić zawartość szklanki i nie rozlałem nic na prześcieradło, choć nie zgasiłem nocnej lampki stojącej na stoliku. Zdążyłem wyłączyć telewizor, tyle pamiętałem. Nie mam pojęcia, ile czasu upłynęło, kiedy wydawało mi się, że poczułem pod kołdrą jakiś ruch! Udałem, że śpię, nie poruszyłem się. To nie był sen, ani złudzenie. Ktoś był w moim łóżku! Domyśliłem się, kto to mógł być, ale ciągle udawałem, że jestem pogrążony w głębokim śnie. Luiza - bo to była ona – wśliznęła się pod kołdrę, przytuliła do mnie. Pewnie myślała, że napity jak jej ojciec śpię twardym snem pijanego. Czułem, że też była naga, bo przecież sam zawsze śpię bez piżamy. Leżałem na lewym boku, tyłem do dziewczyny. Przytuliła się jeszcze mocniej, biust, brzuch i biodra przylegały ściśle do mego ciała, była przyjemnie chłodna. Nie wiedziałem, jak zareagować! Dupeczka była bardzo fajna, podobała mi się, do tego miała jeden zasadniczy walor – była młoda! ...
«1234...8»