Luiza
Data: 16.03.2024,
Kategorie:
Pierwszy raz
Hardcore,
Laski
Wytryski
Oral
Autor: janeczeksan
... moich kobiet, które kiedykolwiek ruchałam. Czułem, że już długo nie wytrzymam, że za chwilę wytrysnę w tą gorącą, zwariowaną pizdę, a nie miałem na sobie żadnego zabezpieczenia, nie przyszło mi do głowy, że będę u Tadeusza ruchał jego córkę! Nagle Luiza znieruchomiała, zatrzymała się, wzięła głęboki wdech, wyprostowała, patrzyła na mnie wielkimi oczami i... I zaczęła walić mnie pięściami po klacie, podrygiwać, szarpać swe włosy; najgorsze było to, że wrzeszczała i wyła jak kojot! Tylko tego brakowało, żeby wpadł tutaj Tadeusz i zobaczył swą córuchnę na kutasie przyjaciela! Złapałem ją za kudły, pociągnąłem do siebie i wcisnąłem wrzeszczącą gębę w poduchę. Trzymałem mocno, bo zaczęła się wyrywać, puściłem, kiedy już ucichła. Poderwała się, patrzyła na mnie dzikim, rozbieganym wzrokiem.
Co robisz, chcesz mnie udusić? - spytała z wyrzutem.
Nie, chcę zapobiec niespodziewanej wizycie twego tatusia. Wrzeszczysz tak, że słyszeli cię wszyscy sąsiedzi!
Jak mogłam być cicho, skoro nie panowałam nad sobą! Nigdy, ale to nigdy nie byłam w takim stanie, jak teraz. Ty wiesz, że na kilka sekund straciłam świadomość? Nie wiem, co się ze mną działo...
Szkoda, że nie wiedziałem, już bym siedział w twojej dupci – uśmiechnąłem się.
Co? Chciałbyś mnie wydymać w tyłek? - była naprawdę zaskoczona.
O niczym innym w tej chwili nie marzę! Masz taką fajną pupę, że nic, tylko wygodnie się tam rozgościć!
Niedoczekanie twoje. Nikt tam nie był i nie będzie, zapomnij o tym – jej ton ...
... był zaskakująco ostry i stanowczy.
Ok, już zapomniałem. A ty pamiętasz, że ciągle siedzisz na mnie z kutasem w cipce? Ty doszłaś, ja jeszcze nie, może coś z tym zrobisz, bo też mam ochotę na megaorgazm, skoro już jesteś ze mną w łóżku z mym przyjacielem w sobie...
Kiedy to mówiłem Luiza podjęła niedokończone dzieło. Teraz inaczej ruszała biodrami, ciągle jednak było to bardzo podniecające. Chuj, który pomału w czasie rozmowy zaczynał więdnąć znowu ożył, wypełniał ją całą. Dziewczyna tym razem oparła się na mych piersiach i zaczęła mocno unosić biodra po to, by chwilkę później mocno nabić się na mego drągala.
Pomalutku – przytrzymałem ją za ramiona – zaraz się spuszczę, a nie mam gumki, więc...
Możesz zlać się we mnie, spokojnie, od kiedy spotykam się ze swym obecnym chłopakiem biorę dobre i skuteczne pigułki – odtrąciła moje ręce, kontynuując ujeżdżanie mnie.
Nie pytałem o nic więcej, poddałem się jej ruchom. Czułem, że Luiza też zaczyna znowu dochodzić, ale zatrzymała się, podniosła, odwróciła plecami i znowu nabiła na mnie. Widząc przed sobą wolną dziurkę w pupie wsunąłem w nią palec. Dobrze, że to był kciuk, bo dziewczyna momentalnie przydusiła dupsko do mego brzucha, nie zostawiając najmniejszej szparki. Gdybym próbował innym palcem – złamała by go! Po kilkunastu sekundach znowu się podniosła, położyła obok mnie i pociągnęła za rękę.
Teraz chcę tak normalnie, mam dość tej jazdy na tobie – rozchyliła kolana – pospiesz się, bo stygnę!
Nie czekałem. ...