Madzia i jej fanaberie, - Opowiadania Erotyczne

Madzia i jej fanaberie,

... były w czwartym miesiącu ciąży. Madzia przytyła tylko dwa, trzy kilogramy, miała lekko zaokrąglony brzuszek i jej piersi wydawały się większe i pełniejsze, a na pewno twardsze.

Zadzwoniła do nas Grażyna i powiedziała, że jej córki bliźniaczki są na etapie eksperymentowania i że na dziś wolą dziewczyny od chłopaków. Że nie wie co ma robić i że dziewczyny same zaproponowały, że chcą bliżej poznać swoją ciotkę Madzie. Mówiła również, że skoro są takie do przodu z seksem, to i ona nie będzie ukrywać przed nimi swoich potrzeb w tym zakresie.

Zaprosiliśmy całą trójkę do siebie na nadchodzący weekend.

Zapowiadał się niezła zabawa. Przyjechały coś około 17 i po przywitaniu poszliśmy do salony, gdzie przy kawie i winie rozmawialiśmy na różne tematy.

Dziewczyny były bliźniaczkami, miały 22 lata, włosy szary blond do ramiona, ok 175cm wadze ok 60- 65 kg piersi miseczka B o kształtnych, wysportowanych pośladkach. Obie grały w siatkówkę. Dwa młode klony swojej mamy Grażyny.

Magda zaczęła- „ Mama coś wspomniała, że chciałyście coś ode mnie. O co chodzi”?

Lekko zmieszane, jedna z nich odpowiedziała- „Tak chciałyśmy pogadać o tym i owym, ale może jak będziemy same w trzy”.

Nie ma mowy. Nie mam tajemnic przed Marcinem, a i wy chyba przed matką. Słyszałam do Grażyny, że lubicie zabawiać się z dziewczynami, a chłopacy nie bardzo was kręcą. O tym chcecie rozmawiać”? - wypaliła bez ogródek moja sunia.

Obie zaczerwieniły się i po chwili jedna opowiedziała- „tak”.

„Skoro ...

... tak, i jeśli mamy rozmawiać szczerze, to będziecie mnie słuchać i robić wszystko co wam powiem. Wtedy są duże szanse, że osiągniecie to po co tu przyjechałyście. Rozumiecie?” - stanowczym głosem kontynuowała Madzia.

Obie skinęły głową i powiedziały- „tak”.

„No skoro mamy to już ustalone, to …..rozbierajcie się”-wypaliła Magda.

Dziewczyny popatrzyły po sobie i siedziały jak wryte. Minęło kilka sekund i Magda ponownie- „ Mam powtórzyć, na co czekacie”- stanowczo dodała.

Wstały prawie równocześnie i zaczęły się rozbierać. Stały nagie, zasłaniając dłońmi piersi i cipki.

„ Nie musicie się wstydzić, macie ładne, młode ciałka. Wasza mama nie raz widział obie, a Marcin widział wiele nagich kobiet i na pewno z przyjemnością obejrzy wasze”.- dodała żonka.

„A teraz podejdźcie do Marcina i zaprezentujcie swoje ciała, bez zbędnej i fałszywej skromności”.

Gdy nagie dziewczyny szły w naszą stronę, Madzia wstała i również rozebrała się do naga.

Dziewczyny jeszcze zawstydzone podeszły do nas.

„ Pokażcie mi swoje piersi i cipki”- powiedziałem.

Osłoniły swoje skarby, a ja i Grażyna przeglądaliśmy się im. Obie miały kolczyki w sutkach i w pępku. Ich młode, jędrne ciałka aż zapraszały by je dotknąć. Wstałem, stanąłem przed nimi i zacząłem równocześnie wodzić dłońmi po bliźniaczkach. Przesuwałem je po ich szyjach, ustach, piersiach, łonachy, by w końcu zbliżyć swoje palce do ich cipek. Delikatnie włożyłem im po jednym palcu w ich ciasne piczki, które były już bardzo ...