-
OGRODNIK
Data: 30.10.2019, Kategorie: Anal Autor: sitruc81
... pupie... Delikatnej, ślicznej niewinnej pupie... Bialutkiej, bo przecież osłoniętej przed słońcem... A on ją rżnie... Tak po prostu zwierzęco rżnie... Ma sqrwysyn wy3malość, bo jebie naprawdę długo... Jednak niemal dziewicza c...a nie jest tak odporna.. Po ok. 15 minut Kinia dochodzi... A a a Zdzisiu taaaaak... A on rucha dalej... Zdzisiu boli troszkę, ją już nie mogę... Namiętnie pocałował ją w usta i obrócił na pieska... On się z nią nie certolił... Po prostu obleśny gruby CHUJ wjechał w niewinna ciPkę. 3mal za biodra i pierdolił... Starał się jej zatykać usta, bo już naprawdę było ją słychać... Szybko doszła znowu... Męskie owłosione jaja biją brawo... Jebay jeszcze nie doszedł... Walił ją dalej, a w pupę wcisnął kawałeczek swojego grubego palucha... Zdzisiu nie nie tam! Ale on był stanowczy... I stopniowo z długimi przerwami wpychał kawałeczek dalej... Próbowała protestować, jednak jej opór był słaby, a jego stanowczość bezwzględna... W końcu wyszedł z ciasnej duewczęcej cipki... Sięgnął po jakieś smarowidło i zaczął samorować jej dziurkę w pupie... Nie Zdzisiu, będzie bolało... Nie Kiniu, włożę Ci tylko kawałeczek... Jak będzie bolało, to wyjmę obiecuję... I dał jej jeszcze 100 zł... Fioletowa nabrzmiała główka całuje juz odbyt ślicznej dziewczyny... Przełamuje ...
... pomalutku opór zwieraczy... Milimetr po milimetrze... Co jakiś czas przerywa... No przyj kina tak jak kupę robisz... Będzie cię mniej bolało... Ała Zdzisiu, miało nie boleć... I wjechał do końca... I zaczął wychodzić... I z powrotem... Ała Zdzisiu aaa... Nie była jeszcze na to gotowa... Kiedy Zdzisiu przyśpieszył... Opór odbytnicy został juz całkiem przełamany... Zdzisiu juz pierdoli jej dziewiczy anal na maksa... Nie zważa na jej ból... Który jednak potęguje przyjemność... Bo Zdzisiu maca ją po dzyndzelku... CHUJ pracuje w pupie jak tłok w cylindrze... Anal naszej królewny został rozdziewiczony... Ona już czuje ze on zaraz się spuści... Więc zaciska pupę jeszcze mocniej... Aby miał lepsze doznania... Kosztem swojego bólu... On jednak wyjmuje KUTASA z dziewczęcego odbytu... Otwiera jej usta i wkłada do buzi 3mając za głowę... Potężny ryk rozlega się z paszczęki Zdzisława... Usta naszej gwiazdeczki wypełnione zostają jego nasieniem... Przy okazji nasza Kinia smakuje swoją pupę... Zdzisław pada wyczerpany na materac... I wcale nie przytula jej do siebie... Tylko klepie po pupie... NA prawdę niezła masz szparę jedna i d**gą... Niedługo imieniny Włodka niedługo to możesz nieźle zarobić... Mówiąc to ciężko dyszy... A ona 3ma się za pupę i nie może dojść do siebie...