1. Nieco inny świat (I) — Świadoma…


    Data: 22.03.2024, Kategorie: humor, Nastolatki Autor: Indragor

    ... głupio, ale jakoś nie mogłam się powstrzymać. Z drugiej strony Ela też wybałuszyła się na moje nagości i widziałam, że też jej głupio, że tak się gapi, więc był remis. Stałyśmy naprzeciwko siebie, oglądając się, nie mogąc ruszyć. A ja nagle się zorientowałam, że zamiast wstydu czuję przyjemność z oglądania mojej nagości przez nią i jej przeze mnie. Taką podwójną przyjemność.
    
    – Idziemy do łazienki – w końcu przerwałam ciszę.
    
    Dałam Eli duży ręcznik, którym owinęła się, a ja drugim, nim wyszłyśmy. Mogłam pójść nago, bo czemu miałabym wstydzić się brata, ale nie chciałam, by Ela poczuła się pokrzywdzona. A tak wyglądałyśmy tak samo.
    
    – Śliczna jesteś. – rzuciła Ela z zachwytem, gdy zamknęłyśmy się w łazience i zrzuciłyśmy ręczniki.
    
    – Ty też... nawet bardziej – zrewanżowałam się.
    
    – To czemu chłopaki na nas nie lecą? – zmartwiła się.
    
    – Pewnie dlatego, że tak normalnie jesteśmy ubrane.
    
    – Pewnie tak – zgodziła się ze mną.
    
    Odkręciłam wodę i chichocząc, obie wepchałyśmy się pod prysznic. Z przodu namydliłyśmy się same, a z tyłu wzajemnie. Zawsze miałam problem z myciem pleców, a teraz okazało się to bardzo łatwe, gdy myje się czyjeś plecy. Opłukałyśmy się, a ja niechcący zaczepiłam o piersi koleżanki, swoimi. To okazało się bardzo przyjemne. Zrobiłam tak jeszcze raz. Ela zachichotała, widząc, że zrobiłam to specjalnie. Spojrzała na mnie, jakby zbierała odwagę, po czym znienacka tryknęła moje cycki swoimi. Zaczęłyśmy chichotać i macać się cyckami. Gdy miałyśmy ...
    ... dość tej zabawy, Ela postąpiła jeszcze bliżej i niespodziewanie objęła mnie powyżej pupy. Przycisnęła mocno do siebie, aż cicho pisnęłam, po czym dała szybkiego buziaka w usta.
    
    Bywało, że już całowałyśmy się w usta, ale to przyciągnięcie mnie do siebie spowodowało, że buziak nabrał innego smaku, bardziej erotycznego. Najciekawsze, że bardzo mi się spodobało, aż zadrżałam. Spojrzałam w oczy Eli. Wyglądała na niepewną, jak wtedy, gdy ma się wrażenie, że zrobiło się coś nie tak, chociaż pewności nie ma. Postąpiłam tak samo, objęłam ją powyżej pupy i przycisnęłam do siebie, dając buziaka w usta. Uśmiechnęłyśmy się do siebie.
    
    – Masz piękne piersi – drżącym od namiętności głosem wyszeptała.
    
    Uśmiechnęłam się, bo jak wspominałam, mam niewielki kompleksik na punkcie swoich cycków. Ela wolno wyciągnęła ręce i delikatnie, z obawą, położyła mi na piersiach. Przez chwilę nic się nie działo, po czym zaczęła mi je lekko, z dużym wyczuciem ugniatać. Stałam jak zaczarowana. Było to coś nowego, zupełnie nowego dla mnie i zarazem magicznego. I nie chodziło tylko o macanie piersi, bo gdy kiedyś miałam chłopaka, to pozwalałam mu na to, lecz przez ubranie. Teraz było znacznie przyjemniej, bo nie miałam ubrania i czułam mocniej dotyk dłoni. Niedługo potem przesunęła ręce w dół, znowu zatrzymując się nad pupą, ale tym razem po bokach. Spojrzała mi na chwilę w oczy, jakby chciała wyczytać w nich jakąś zgodę, tylko ja nie wiedziałam, na co. Chyba jednak coś zobaczyła, bo prawą dłoń skierowała ...
«1234...11»