1. Wakacje syna


    Data: 22.03.2024, Kategorie: Incest Zabawki Brutalny sex Autor: Baśka

    ... silikonowego penisa. Spojrzałam i prawie przeraziłam się. Achmed uniósł mi do góry nogi a Marek zaczął mi go wsuwać. Okazało się, że jest bardzo duży, ale przy tym odpowiednio miękki, Kiedy go Marek wsuwał, jakby powstawały na nim fałdy, które przesuwały się do środka. Wsunął mi go prawie całego, po czym włączył wibracje. I teraz dopiero był efekt tych fałd. Wibrując, te fałdy jakby pęczniały powodując dodatkowe wypełnienie całej Cipki. Marek mocno dociskając spowodował, że zaczęłam się bardzo mocno podniecać.
    
    To podniecenie narastało, aż przyszedł moment mocnego skurczu w brzuchu, wrzasnęłam i wyrzuciłam biodra do góry obłędnym orgazmie. Marek puścił ten wibrator, a ja leżałam bez ruchu. Dopiero po chwili zaczęłam wysuwać go z Cipki, usiadłam, jeszcze głęboko oddychając. Jednak za chwile zebrałam się, wzięłam ten wibrator, sukienkę i z pałką w Pupie zeszłam do swojej łazienki.
    
    Umyłam się, umyłam też obie "zabawki", no cóż nowa technika i elektronika też tu już dotarły, poszłam do kuchni, nalałam 3 drinki i poszłam do chłopców. Stukając się z nimi podziękowałam za prezenty i życzyłam im spokojnych snów. Sama nie wiem, o której usnęłam, ale przyszła piąta rano, zadzwonił budzik, poszłam ich obudzić. Zjedliśmy śniadanie, spakowali się, wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy na lotnisko. Żegnając się Achmed wyraził swoje zadowolenie z tego pobytu, a Marek mocno mnie tuląc, obiecał, że jak tylko będzie mógł, to przyjedzie. Odlecieli bez problemów, ja wróciłam do domu, położyłam się na łóżku i nareszcie spokojnie usnęłam. Tak wyglądał wakacyjny pobyt mojego syna we własnym domu.
    
    Kończę, standardowym stwierdzeniem. Opowiadanie to jest relacją moich osobistych doznań i przeżyć. Jakakolwiek zbieżność faktów lub sytuacji jest absolutnie przypadkowa i niezamierzona.
«12...5678»