-
Kąpiel Joanny (z netu}
Data: 28.03.2024, Kategorie: Dojrzałe Podglądanie Masturbacja Autor: lk131
... jednak jej kontynuować. "Paweł! Choć umyć mi plecy." - usłyszeli. "Widzisz, spodobało jej się. Mówię ci, że ona aż się pali do seksu." "Ja pójdę." - oświadczył Marek i zanim Paweł zdążył zaprotestować Marek błyskawicznie wbiegł do domu i poszedł do łazienki. W tym czasie Joanna przygotowała się klękając znowu w wannie tyłem do wejścia. Nie zauważyła więc, że to nie Paweł przyszedł. Marek podszedł do wanny. Chłopcy za oknem widzieli dużą wypukłość w jego spodniach. Namydlił dłonie i nic nie mówiąc zaczął myć jej plecy. Joanna tak jak wczoraj ręce miała skrzyżowane na piersiach. Po jakimś czasie Marek wsunął dłonie pod jej pachy i jeszcze głębiej. Sięgnął boków jej piersi i zaczął je delikatnie pieścić. Joanna przycisnęła ręce mocniej do siebie blokując dostęp do większej części biustu, w tym także do sutków. Ale to, co nie zdołała zakryć było już Marka. Dotykał ją coraz bezczelniej. Paweł był niezwykle podniecony. Oto jego kumpel dotyka jego mamę. Ona się opiera. Przed chwilą mówił, że chciałby ją przelecieć. Jak daleko się posunie? A Marek zrobił coś nieoczekiwanego. Dał spokój piersiom i wsunął obie dłonie pod wodę. Chwycił ją za pośladki i palcami chyba dotarł do jej wrażliwego kobiecego miejsca, bo Joanna wyprężyła się zaskoczona. Jednocześnie straciła równowagą i musiała się przytrzymać brzegu wanny aby nie upaść. Tym samym odsłoniła swoje dwa klejnoty. O to właśnie Markowi chodziło. Szybko chwycił je od tyłu w dłonie i zaczął masować obsypując jednocześnie pocałunkami ...
... jej szyję. Wbrew oczekiwaniom Joanna nie zaprotestowała. Poddała się pieszczotom oddychając coraz głośniej. Marek szybko doprowadził jej sutki do wzwodu. Joanna była podniecona. Marek teraz prawą ręką szybko rozpiął sobie spodnie, lewą stale pieszcząc jej biust. Spodnie osunęły się. Zsunął też slipki wyswabadzając wyprężonego kutasa. "Zaraz ją przeleci" pomyślał podniecony, ale i przerażony Paweł. Nie chciał, aby to się posunęło tak daleko, ale stał jak zahipnotyzowany z resztą kolegów. A Marek chwycił ją pod pachy i podniósł do góry. Joanna stanęła w wannie. Jej pośladki były dokładnie na wysokości sterczącego penisa Marka. "Nie mogę na to patrzeć. Muszę go powstrzymać." - szepnął Paweł. Chciał biec do łazienki, ale pozostali koledzy chwycili go i zatrzymali. "Teraz zaczyna się najlepsze. Nie zepsujesz nam tego widowiska. Siedź tu i patrz z nami." Trzymali go mocno. Nie mógł się ruszyć. Marek prawą ręką objął Joannę w pasie a lewą popchnął jej plecy do przodu. W ten sposób kobieta pochyliła się do przodu. Aby nie stracić równowagi złapała rękoma za przeciwny brzeg wanny. Jej pupcia była teraz wypięta. Stała w lekkim rozkroku więc odsłoniła nieco swoją szparkę. Marek wsunął tam dłoń. Delikatnie zaczął ją pieścić. Joanna nadal nie protestowała. Wyginała się tylko i prężyła z rozkoszy. Ośmielony Marek zbliżył się ze swoją lancą. Wsunął ją niesamowicie wyprężoną poniżej pośladków, między uda Joanny. Trzymał ją wtedy obiema rękoma za biodra. Gdy wsuwał się głębiej między jej uda ...