Nauczycielka z gimnazjum
Data: 31.03.2024,
Kategorie:
nauczycielka,
uczeń,
szantaż,
BDSM
Autor: patryk
... Bała się kompromitacji. Przyjście na lekcję bez biustonosza nie było właściwie niczym strasznym. Gdy była mowa już o korepetycjach i jej stosownym ubraniu nie myślała, że na korepetycjach się skończy. Przypuszczała, że jakiś mały gówniarz szantażysta będzie chciał ją obejrzeć nagą, dotknąć jej ciała. Liczyła, że widok jej nagich piersi spowoduje, że gówniarz spuści się w spodnie i ucieknie ze wstydem. W najgorszym wypadku liczyła się z tym, że będzie musiała zrobić to uczniowi ustami. Dlatego też nie założyła biustonosza i majteczek aby nie przedłużać zbytnio sprawy.
Gdy zobaczyła Pawła i Damiana zamarło w niej serce. Nie tylko dlatego, że przyszli we dwóch. Nie tylko dlatego, że wiedziała już, że cena za zwrot fotografii będzie o wiele wyższa. Po prostu czuła jakąś dziwną obawę przed Damianem. Ona po prostu panicznie bała się go. Była świadoma tego, że wszyscy chłopcy patrzą na nią jak na obiekt seksualny, ale Damian patrzył szczególnie. Był to bezczelny, zimny wzrok, w którym dawał jej do zrozumienia, że wcześniej czy później ją zerżnie. Stojąc teraz w przedpokoju zupełnie nie widziała co ma mówić i robić. Chłopcy jednak wiedzieli.
- Może wejdziemy do pokoju – zaproponował Paweł.
- Siadajcie – powiedziała Joanna wskazując na krzesła przy stole.
- Spokojnie, nie wiemy jeszcze czy spełnione są nasze warunki – roześmiał się nieprzyjemnie Damian.
- Jakie warunki? Ja wam udzielam korepetycji a wy oddajecie mi zdjęcia – powiedziała Joanna, co wzbudziło w Damianie ...
... wybuch śmiechu.
- Zapomniałaś jak miałaś być ubrana?
- Nie zapomniałam – powiedziała Joanna.
Chłopcy gdy tylko otworzyła im drzwi do mieszkania zauważyli, że nauczycielka jest ubrana tak jak tego żądali. Biała bluzka, kolorowa zwiewna spódnica, czarne pończochy i szpilki. Gdy weszli do mieszkania zobaczyli, że duży biust pod bluzką nauczycielki układa się inaczej niż zazwyczaj. Jest bardziej rozłożony na boki i nieco bardziej obwisły. Gdy poruszała się było widać jak poruszają się jej sutki pod bluzką. W jasnym pokoju był nawet widoczny zarys jej biustu.
- To że z górą nie zapomniałaś to widać, ale co z dołem? - zapytał starając się żartować Paweł.
- O dole też nie zapomniałam – odparła cichutko Joanna patrząc na podłogę.
Damian i Paweł przed wejściem do mieszkania byli niepewni tego co się tam zdarzy, jak nauczycielka zachowa się wobec nich. Liczyli się nawet z czymś w rodzaju zasadzki. Zdarzenia jednak przebiegały według ich myśli. Zasadzki nie było, nauczycielka nie tylko nie broniła się, ale nawet była pokorna i zastraszona. Dokładnie o to im chodziło. Już wiedzieli, że nie przyszli tutaj na darmo. Patrzyli z coraz większym pożądaniem i z coraz większą bezczelnością na piersi nauczycielki, na wąską talię i szerokie biodra. Joanna widziała te spojrzenia, dlatego po raz drugi wskazała na krzesła przy stole prosząc aby usiedli.
- Na krzesłach niewygodnie – zarechotał Damian – siadamy na kanapę.
Joanna usiadła na głębokiej kanapie, a chłopcy po obu jej ...