1. Bo na działkach... (cz.7, rozdz. 2


    Data: 31.03.2024, Kategorie: Dojrzałe Sex grupowy Autor: xray51

    ... Zwierzęta nie faceci – powiedziałem.
    
    – Masz rację. Dopiero dzisiaj, kiedy bez przymusu mogła to zrobić, kiedy sama tego chciałam, poczułam, jakie to może być przyjemne, jakie fascynujące i podniecające. I nie dziwię się wcale mojej mamie, że przez ciebie tak polubiła seks… czuję, że i ja także go polubię.
    
    Milczałem, nie wiedząc, co odpowiedzieć na takie pochwały z ust dziewczyny „po przejściach”, a ona ciągnęła dalej swój wywód…
    
    – Nie umiałam się przemóc do wielu rzeczy, byłam do nich zmuszana i myślałam sobie, że już nigdy nie będę chciała być z jakimkolwiek facetem, a co dopiero uprawiać z nim seks…
    
    – Ja też tak myślałam dopóki tego właśnie faceta nie poznałam – Monika westchnęła głęboko – i dziękuję za tę chwilę, kiedy odważyłam się go zagadnąć o odczucia związane z nagością… i patrz, teraz jestem nago, nie wstydzę się tego, czuję się wspaniale z tym, nawet kiedy obok jest moja córka, a nawet więcej, wspólnie z nią uprawiamy seks z takim mężczyzną.
    
    – Przestańcie już tak mnie wychwalać, bo popadnę w samouwielbienie…
    
    – To sprowadzimy cię na ziemię ciągnąc za tego pięknego kutaska – zażartowała Monika i zaśmiała się serdecznie. – Czy już odpocząłeś? – spytała i sięgnęła dłonią w kierunku będącego w półzwisie członka.
    
    – Myślę, że w twoich rękach urośnie za chwilkę jak to ciasto w rękach dobrej gospodyni – zażartowałem.
    
    I nie inaczej – pod wpływem jej delikatnego masowania na powrót zaczął podnosić swój łebek w górę i prężyć się wskazując na gotowość do ...
    ... dalszych igraszek. Kamila wybitnie pomagała swojej matce doprowadzić go ponownego stanu używalności pieszcząc jądra w taki sposób, że worek obkurczył się maksymalnie uwydatniając ich kształt pod napiętą skórą moszny. Przytulały się obie do mojego torsu, głaskając go, a czasami podszczypując sutki, drażniąc je. Cop chwilę któraś z nich zaczynała ssać sutek po swojej stronie powodując ich twardnienie. Takie podwójne i intensywne pieszczoty sprawiły, że mój lekko umęczony już kutas na powrót stał się twardy i gotowy do dalszej zabawy. Czułem, że podołam jeszcze raz obu kobietom, ale jednocześnie zastanawiałem się, cóż wymyślić innego, by sprawić im dodatkową przyjemność. Jak do tej pory to można powiedzieć, że odbywało się to standardowo – cipka, usta, cycki… Aż w pewnym momencie Kamila zwróciła się do swojej matki z pytaniem:
    
    – Mamo, a kiedykolwiek próbowałaś seksu w „d**gą” dziurkę?
    
    – No wiesz, zawsze się tego bałam i jakoś nie miałam do tego przekonania – odpowiedziała Monika.
    
    – Chociaż raz powinnaś spróbować…
    
    – Ale…
    
    – Dajcie spokój z tymi eksperymentami dzisiaj – wtrąciłem się do rozmowy – nie jesteśmy na to przygotowani… zostawmy tę opcję na inne spotkanie – co wy na to?
    
    – Chyba masz rację – przytaknęła Kamila – a ja do tej pory przygotuję psychicznie mamę.
    
    Tak przygadując sobie popijaliśmy resztkę alkoholu. Obie kobiety nadal bawiły się moim sterczącym penisem, ja zabawiałem się ich piersiami, czasami zagłębiając swoje palce w obie cipki jednocześnie. ...
«1...3456»