Harry Potter po slubie Billa i Fleur
Data: 04.04.2024,
Kategorie:
Fantazja
Autor: Szymon
... jego kochanka jest podniecona i chcąc dać jej jak najwięcej rozkoszy włożył w nią język i penetrował ją nim tak głęboko, jak tylko mógł. Gabrielle jęczała i wiła się pod nim, wbijając mu paznokcie w plecy. W pewnej chwili nie wytrzymała. Zsunęła się z kibla i padła na podłogę, ciągnąc za sobą Rona (no wiecie, wdg. książki mieli duży kibel (: ). Znalazł się na niej, dorodne piersi rozgniatały się na jego klacie a pod swoim członkiem czuł mokrą cipkę. Ocierał się o nią, całując szyję i dekolt . Zatopili się w pocałunku, cały czas ocierając się o siebie swoimi narządami. Rozpuszczone włosy Gabrielle znalazły się na twarzy Rona, a ich zapach przyprawił go o jeszcze większe podniecenie. Miał teraz do dyspozycji jej ponętne ciało i mógł z nim robić, co mu się tylko podoba. Napawał się więc nim, macając i liżąc wszystkie jej zakamarki. Obydwoje sapali głośno, w powietrzu niemal wyczuwalne było ich podniecenie. - Weź mnie – wydyszała w pewnym momencie podniecona dziewczyna. Ronowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Oparł się kutasem o jej cipkę i zaczął na nią napierać. Poczuł opór, ale błona szybko pękła. Dziewczyna bardziej rozchyliła uda. Zagłębiał się w niej powoli, upajając się chwilą. W końcu dobił do końca a Gabrielle jęknęła. Złapała go za pośladki i przycisnęła jego krocze z całej siły do swojego. Obydwoje wykonywali powolne ruchy miednicami. Ronek macał jej plecy idąc dłońmi w dół, aż doszedł do pośladków. Gniotąc je łapczywie przyspieszył ruchy i poczuł, że niedługo ...
... dojdzie. Patrzył na podskakujące w rytm ruchów dziewczynki piersi. W pewnym momencie ścisnął mocno jej pośladki i jęknął: - Ochhh, Gabrielkooooool… Gabi w tym momencie poczuła, jak rozlewa się w niej nasienie Rona. Jego ciepło w jej cipce również spowodowało nieziemską rozkosz. Poczuła, że za chwilę dojdzie. Wbiła paznokcie w biodra chłopaka i zawyła głośno. Zamknęła oczy i wykrzywiła usta. Przeszyła ją fala orgazmu. Ron już skończył szczytowanie i patrzył na wijącą się pod nim Gab. Krzyczała zachrypniętym głosem i oplotła go nogami, by przycisnąć nimi mocno jego krocze do swojego. Po wszystkim opadli zmęczeni na podłogę i leżeli tak długo obok siebie wnadzy, rozmawiając. - Byłaś świe... -Nie dokończył bo Gab zatopiła go w namiętnym pocałunku... * * * -Porozmawiajmy...- powiedziała Ginny od Harrego następnego dnia- Chodźmy do mnie do pokoju... -Jak chcesz...- odpowiedział obojętnym tonem, który był udawany, ponieważ wcale nie był obojętny na to co stało się wczoraj. Był o nią zazdrosny i czuł się urażony tym, że tak go olała... -Więc o czym chcesz ze mną rozmawiać?- spytał, kiedy doszli na miejsce. -Dobrze wiesz o czym. Dlaczego jesteś taki? Nie potrafisz zrozumieć, że mogę mieć przyjaciela? -Z którym spędzasz całą imprezę, tak? -Nie bądź zazdrosny, a co nie ufasz mi? -Nie jestem zazdrosny, ale to wydaje mi się podejrzane... każdy by się wkurzył, gdyby jego dziewczyna tak się zachowała... -A więc uraziłam twój męski honor, tak? A ty jak się zachowałeś? Cały czas zajmowałeś się ...