1. Lusterko


    Data: 12.04.2024, Kategorie: Dojrzałe Fetysz Autor: tropania

    ... jej czerwoną twarz, spocony brzuch i drżące uda.
    
    - Dobrze było? – zapytałem.
    
    - Idź, bo jak cię jebnę…, - powiedziała drżącym głosem – pierwszy taki seksik w życiu – dokończyła.
    
    - Co???
    
    - Nooo! – odpowiedziała.
    
    - Czyli mogę być z siebie dumny? – zapytałem jak szczeniak.
    
    - W cholerę – usłyszałem.
    
    Oniemiałem, pocałowałem ją w policzek i wstałem.
    
    - Idę zrobić drinki, wpadniesz? – zapytałem.
    
    - Jasne, ale nie zakładaj piżamy, uwielbiam się na niego patrzeć – powiedziała.
    
    W samych kapciach z dyndającym kutasem poszedłem do kuchni, wyciągnąłem z lodówki „Żubrówkę”, soczek jabłkowy i uznałem, że temperatura płynów nie wymaga dodawania lodu. Zaniosłem drinki do salonu i włączyłem telewizor. Przyszła Magda w koszuli nocnej.
    
    - To ja mam siedzieć goły, a ty się ubierasz? – zapytałem bez pretensji.
    
    - Przecież widzisz, że wszystko widzisz – odpowiedziała i usiadła w fotelu, wzięła drinka, wypiła dwa łyki – fajną koszulkę wybrałam na pobyt z tobą? – zapytała na końcu.
    
    - Cudowną. I to wszystko przemyślane w ten sposób? – zakończyłem pytaniem.
    
    - Oczywiście – odparła Magda i widać było, że chce jeszcze coś powiedzieć, ale ...
    ... dźwięk
    
    sms-a jej przerwał. Po dwóch sekundach jakiś sms przyszedł do mnie. Sięgnęliśmy po telefony. To była mama informująca, że są już w hotelu. Odpisałem, że super i odłożyłem telefon. Magda na swojego sms-a odpisywała dość długo. W końcu wysłała i też odłożyła telefon.
    
    Sięgnęliśmy równocześnie po drinki.
    
    - Madzia, czy mi się zdaje, czy tobie uda jeszcze drżą? – zapytałem biorąc łyka.
    
    - Jakie uda, ja się, kuźwa, cała trzęsę – odpowiedziała – mama napisała, że są już w hotelu – dodała.
    
    - Mi też – odpowiedziałem i miałem już zadać ciotce pytanie, kiedy przyszedł do niej następny sms. Znowu dość długo odpisywała.
    
    - Coś chciałeś się zapytać?
    
    - Tak, męczy mnie to strasznie od zawsze…, dlaczego… taka piękna… kobieta jak ty… nie ma męża?
    
    - Piękna? – zapytała z uniesieniem brwi.
    
    - Bardzo.
    
    - Bo widzisz…, nie chcę się wiązać, jest mi dobrze tak jak jest…, z twoim ojcem ruchamy się od mojego piętnastego roku życia, kiedy postanowiliśmy sprawdzić jak to jest – łyknęła wielkiego łyka drinka.
    
    - A moja mama o tym wie? – zapytałem w całkowitym szoku.
    
    - Pewnie wie, jak wyjeżdżasz gdzieś, to robimy sobie słodki trójkącik.
    
    Przełknąłem ślinę. 
«1...3456»