1. Rozdziewiczenie


    Data: 26.04.2024, Kategorie: Pierwszy raz dziewica, delikatnie, Autor: beti100

    Księżyc oświetlał dąb pod którym stali. Nieśmiało przyciągnął ją ramieniem. Nie bez powodu bał się, że ucieknie, nie pozwalała wcześniej na więcej niż trzymanie za ręce. Odważył się dotknąć jej ust swoimi, by po chwili wepchnąć język głęboko do środka. Czuła, że tonie w potoku jego śliny, chrząknęła wymownie odsuwając się szybko. Otarła rękawem mokre wargi.
    
    - Muszę już iść - rzuciła krótko i zniknęła z rowerem w ciemności.
    
    Piotr stał oszołomiony, nie wiedząc co właściwie się stało. Sztywny penis chciał mu rozerwać nogawkę, rozpiął rozporek by go uwolnić. Jasna główka to pojawiała się, to znikała w dużej silnej dłoni. Napięte mięśnie zaczynały boleć, ręce słabły, ale podniecenie nie dawało mu odetchnąć ani na moment. Masturbował się z taką determinacją, jakby to miała być ostatnia rzecz w jego życiu. Szeroko rozwarte oczy, nabrzmiałe żyły na skroniach i szyi wyostrzyły mu rysy. Wstrzymał oddech, a zaraz potem sperma wystrzeliła z niego jak ze strażackiej sikawki. Zacharczał cicho uwalniając powietrze z płuc. Poczuł ulgę, wepchnął w spodnie sztywnego jeszcze penisa, nie bez problemów zapiął rozporek, wsiadł na rower i odjechał powoli przygryzając wargi ze smutkiem.
    
    Kasia nie mogła zasnąć myśląc o tym co widziała tej nocy pod dębem. Żałowała, że tam wróciła, ale jej ciało mówiło coś innego. Bezwiednie włożyła dłoń w majtki, były wilgotne. Zaczęła dotykać się delikatnie. Ta prosta pieszczota wywołała nieznane jej dotąd mrowienie w miednicy. Wzmagało się w niej ...
    ... podniecenie, palec bez jakiegokolwiek oporu wśliznął się w jej wnętrze. Zrobiło jej się strasznie gorąco.
    
    Zaskrzypiało łóżko babci i przerwało Kasi to pierwsze erotyczne doświadczenie. Poczuła się zawstydzona, a sen przyszedł dopiero nad ranem.
    
    Nie chcę go widzieć – to pierwsze co pomyślała po przebudzeniu. Cały dzień tłukła się z myślami, a wieczorem znów czekała na Piotra pod dębem. Wyglądał już dla niej inaczej niż wczoraj. Targały nią sprzeczne uczucia, wkraczała na nowe, nieznane jej tereny fizycznego obcowania z mężczyzną. Była przerażona i zafascynowana jednocześnie.
    
    - Jest kino objazdowe w remizie, pójdziemy? – spytał nie ukrywając żalu po minionym wieczorze. Kasia udawała, że tego nie widzi i obojętnie zapytała co grają.
    
    - Nie wiem, zobaczymy - wzruszył ramionami.
    
    Zgodziła się bez zbytniego namysłu, bo bała się kolejnego wieczoru we dwoje, lecz kiedy okazało się, że to maraton filmowy i kończy się pozycją dla dorosłych, wpadła w panikę. Nie chciała tego oglądać, ale nie mogła pozwolić by z niej kpiono. Tamtejsza młodzież była bezpruderyjna, nie chciała wyjść przed nimi na dzikuskę, została więc.
    
    - Fuck me, fuck me! – krzyczała w ekstazie pornolaska.
    
    Facet o fizjonomii goryla posuwał ją ze wszystkich stron, kazał jej ssać nienaturalnie olbrzymiego penisa, ona zaś spełniała wszystkie jego zachcianki lubieżnie oblizując krwisto-purpurowe wargi.
    
    Kaśka nie mogła usiedzieć spokojnie, ten żałosny pornos wzbudzał w niej zażenowanie i podniecenie jednocześnie. ...
«123»