1. Poznani przez internet


    Data: 30.04.2024, Kategorie: Zdrada Autor: Bartosz Ixiński

    ... wrócił do domu jak już była blisko orgazmu. Skubana poszła do łazienki, oparła się o szafkę i masturbując się doszła na stojąco przy pralce. Nogi miała podobno z waty, to proponowałem jej, żeby usiadła i odpoczęła.
    
    W późniejszych rozmowach (O dziwo bez seksu - no dobra, z podtekstami, ale jak jest w pracy, albo jak ja jestem wśród ludzi to nie możemy się masturbować) okazało się, że idzie na studia z koleżankami. Uczelnia znajduje się kilka minut od mojego domu. I wtedy w głowie urodził mi się głupi plan. Chce jej zrobić minetkę - coś co kocha, Ale przecież mam dziewczynę którą kocham. "Magda, ufam Ci. Nie wyjdzie to poza naszą dwójkę" myślę sobie.
    
    Przedstawiłem jej swój plan, oczywiście wyśmiała mnie, zatwierdzała, ze nie ma mowy bo mam dziewczynę. Ale nie zaprzeczyła, że jakby jej nie było to by się nie zgodziła.
    
    Okej. Piszemy dalej, co noc ( o ile nie śpię u dziewczyny) piszemy ze sobą, nie zawsze z seksem. W końcu Magda jest piękną kobietą i ma wielu adoratorów, a mi nie zależy na samym e-seksie co noc, tylko na jej przyjemności.
    
    Pewnego weekendu przyjeżdża na zajęcia. Jej znajome w planach mają spotkania ze swoimi znajomymi z okolicy. Wykorzystuję to i zapraszam Magdę na kawę. Po oporach zgadza się - nie było łatwo.
    
    Wiadomo, po tym co przeszliśmy nie zgodziła się na spotkanie u mnie, w sumie dobrze - moja dziewczyna mieszka blok obok. Poszliśmy do restauracji na kawę, zjedliśmy coś. Do powrotu jej znajomych mieliśmy około dwie godziny. Wróciliśmy do ...
    ... samochodu.
    
    Pojechałem na jakiś zapomniany parking i puściłem muzykę. Zaczęliśmy sobie rozmawiać o wszystkim i o niczym. W pewnym momencie wpadł temat seksu, tak samo jak o tym pisaliśmy. Zacząłem mówić, jakbyśmy to robili teraz. Jak ja całują, jak robię minetkę czy wsuwam w nią penisa. Zaczęła się wierzgać na siedzeniu, coś tam mruczeć ale też patrzeć mi w oczy. Dłonią bawiłem się jej włosami. Po kilku zdaniach i jej ruchach postanowiłem to zrobić. Przysunąłem się do niej - liczyłem na plaskacza w twarz. Zaskoczyła mnie, pozwoliła mi się pocałować. Nasze usta najpierw się muskały, po chwili nasze języki się spotkały. Zsunąłem dłoń z jej włosów między jej nogi. Miała spódniczkę i rajstopy. Rozchyliła je delikatnie nie przestając bawić się moim językiem. Była mokra... A ja sztywny. Przestałem ją całować, odpiąłem jej pasy i swoje po czym wyszedłem z samochodu. Obszedłem go i otworzyłem drzwi od jej strony. Poprosiłem ją o rękę, podała mi ją a ja delikatnie ją ciągnąć zmusiłem ją żeby wyszła z samochodu. Nie opierała się. Wyszła i oparła się tyłem o samochód. Całujemy się a ja wsuwam dłonie pod jej spódniczkę, ściągam rajstopy do kolan. Koronkowe majtki - wiedziała jaka bielizna mnie podnieca. Zamknąłem przednie drzwi i otworzyłem tylne. Nie mam kanapy tylko wielki bagażnik, więc popchnąłem ją do środka. Bez oporu opadła delikatnie na plecy. Kucnąłem przy otwartych drzwiach i zdjąłem jej rajstopy. Zostały same majtki. Podniosła głowę i wierzgała się, mówiła "Bartek, masz ...
«12...4567»