Zabawka cz. 4
Data: 30.04.2024,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Ian Doe
... się do moich kochanek. Widok sprawia, że wspomagany viagrą członek od razu wypycha przód spodni. Stoją w rządku w seksownych pozach. Po lewej stoi Aga, w niebieskiej obcisłej sukience kończącej się w połowie ud. Z dekoltu wystaje do połowy różowy stanik, ledwo mieszczący jej duże cycki. Znad krawędzi wystaje aureolę brodawki. Na nogach ma pasujące różowe szpilki. Pośrodku stoi Ania, założyła luźną czarną koronkową sukienkę, która nic nie zakrywa. Widzę dokładnie jej różowiutkie sterczące sutki. Pamięta o swojej karze, więc tą odrobinę ulgi daje jej przesuwający się po jej biuściku materiał. Na krągłe biodra naciągnęła czerwone stringi z wycięciem z przodu. Dostrzegam jej lśniące wargi w półmroku. Z jej szyi zwisają długie korale w czarnym kolorze. Kompletu dopełniają czarne skórzane kozaczki do połowy łydki. Włosy związała w ciasny ogon. Natomiast Karolina jest ubrana w obcisłą suknię w cielistym kolorze bez dekoltu. Nie jest potrzebny, bo krój ledwo mieści olbrzymie bimbały blondynki. Materiał jest tak naciągnięty, że mam wrażenie, że brodawki zaraz rozerwą suknię. W talii przetykana cekinami, opina się na wysportowanej dupie. Wszystkie są umalowane i zagryzają wargi wpatrując się w sterczącego chuja. Bez słowa sięgam za siebie na leżak po lustrzankę i fotografuję każdą z nich z osobna. Każę im przyjmować różna pozy, siadać, klękać, rozchylać nogi na tyle, na ile pozwala im ubiór, ale kategorycznie zabraniam im się rozbierać bądź dotykać. Kończę sesję grupowymi zdjęciami, ...
... na których obejmują dłońmi swoje seksowne tyłeczki. Szatynce udzielam dyspensy na chwycenie pupy Karoliny i Agi, by zdjęcie było idealne. Kiedy odkładam aparat widzę ich zaróżowione twarze. Biorę głęboki oddech i mówię:
- Jesteście wspaniałe. Uwielbiam was wszystkie, i mam nadzieję, że jest to odwzajemnione uczucie - kiwają energicznie głowami - Cieszę się. Do konkretów. Macie przed sobą komplet dokumentów. Umowę, powiedzmy, na czas tego wyjazdu. Według której zobowiązujecie się być na każde moje zawołanie, bez możliwości odmowy, robić to, co wam każę, i kiedy wam każę. Należycie do mnie. Jesteście moimi suczkami. W zamian dostajecie mnie w pakiecie i nie musicie się niczym przejmować. Drobiazgi, biżuteria, sukienki, jedzenie, alkohol, zabawki erotyczne, czy co sobie wymyślicie idą na mój rachunek. Aha, jak suczki wiecie, nie lubię gumy. Będę się wam spuszczał w każdy otwór, więc bierzcie pigułki dzień po albo inne środki antykoncepcyjne. Jakby co, Karolina i ja mamy zapas, który wystarczyłby na miesiąc. Tak? - widzę podniesioną rękę Agi.
- Czy coś się zmienia w naszym układzie, panie? - pyta.
- Niewiele - przyznaję - Jest jedna, tycia zmiana. Jeśli spojrzycie na kogoś innego zalotnie, kusząco, zaczniecie flirtować, bądź nie daj Odynie - wznoszę oczy i ręce ku niebu teatralnym gestem - dotkniecie tej innej osoby albo dacie się dotknąć, cóż.. Kary będą surowe, od nietykania przez dwa dni po wylądowanie w pierwszym busie powrotnym do Polski. No i jeszcze takie pierdółki ...