Nieznane pragnienia
Data: 04.11.2019,
Autor: gemma
... może wyczaisz jakiegoś przystojnego, umięśnionego blondyna… Trochę się zabawimy, a potem razem, tylko we dwoje, wrócimy do domu i będziemy się pieprzyć całą noc – Przycisnął mnie mocno do siebie i wyszeptał namiętnie prosto do ucha.
- A może zostaniemy raz dla odmiany w domu i spędzimy jeden wieczór razem? Tylko my? – Wciąż próbowałam go jeszcze przekonać.
- Daj spokój, nie jesteśmy pieprzonym małżeństwem – powiedział, odsuwając się ode mnie z uśmiechem.
- W takim razie idź beze mnie – powiedziałam.
- Ale..? – Na twarzy Janka pojawiło się zdziwienie.
- Mówię poważnie… Jestem trochę zmęczona – Po jego twarzy widziałam, że dalej się waha. – No idź – Uśmiechnęłam się najszczerszym uśmiechem, na jaki było mnie teraz stać.
- Kto do cholery… - Usłyszałam, zanim otworzyły się drzwi. Stał przede mną tylko w bokserkach i koszulce. Miał lekko wilgotne włosy i zaskoczenie wypisane na twarzy.
- To ja – Moją twarz oblał rumieniec. - Przepraszam, że cię niepokoję o tej godzinie – powiedziałam zestresowana, wyłamując palce.
- Miałem nadzieję, że przyjdziesz – powiedział i zabrał mnie do środka.
Chwilę staliśmy w niezręcznej ciszy, jedynie patrząc na siebie. Mateusz powiódł dłonią po moim chłodnym policzku. Niemalże czułam emanujące od niego ciepło. Był tak delikatny, kiedy muskał opuszkami palców moją skórę. Nawet nie wiem, kiedy granica między ciałami tak diametralnie się zmniejszyła. Jego ręce zaczęły błąkać po moim ciele. Delikatnie jeździł dłońmi, ...
... zahaczając, o co bardziej strategiczne miejsca i wywołując u mnie tym samym dreszcze. Przybliżyłam swoją twarz na tyle, że stykaliśmy się nosami i delikatnie go pocałowałam. Oddał pocałunek, wlewając w niego trochę więcej żaru. Objął mnie w talii, a ja wplotłam dłoń w jego jeszcze wilgotne włosy. Jego język wtargnął między moje wargi i delikatnie przejechał w miejscu tuż za zębami. Moja ręka wylądowała na jego rozporku. Z łatwością odnalazłam wybrzuszenie w spodniach i zaczęłam je masować przez materiał. Mój kochanek na chwilę przerwał pocałunek, z jego ust wydobyło się ciężkie sapnięcie. Pociągnął mnie za sobą do sypialni.
Delikatnie pchnął mnie na łóżko, a ja znając jego intencje poddałam się bez walki. Uklęknął i zdjął mi buty. Jego dłonie od stóp, przez łydki, zawędrowały aż do ud, na których zaczął składać pocałunki, wspinając się z nimi coraz wyżej. Kiedy dotarł do granicy z sukienką, przewrócił mnie na brzuch i rozpiął suwak, a następnie pozbył się okrycia. Przekręciłam się z powrotem do pozycji wyjściowej, a Mateusz wrócił do pieszczot. Jego palce zaczęły pocierać przez materiał moją muszelkę, a ja mimowolnie jęknęłam. Zachęcony tym najwyraźniej mężczyzna, zsunął z moich bioder koronkowe majtki i przyssał się do gładkiej cipki. Jego język wtargnął między wargi i zaczął drażnić mój guziczek. O matko, naprawdę był niesamowity. Rozpalona zaczęłam jęczeć i bawić się sutkami przez materiał stanika. Naprawdę brakowało mi takiego zainteresowania potrzebami ze strony partnera. Jego ...