1. Adam, Ewa i cała reszta, czyli…


    Data: 09.05.2024, Kategorie: Dojrzałe Lesbijki Sex grupowy uwodzenie, BDSM Autor: Agnessa Novvak

    ... natychmiastowej ucieczki, ale przede wszystkim obłapiający mnie swymi ohydnymi mackami obezwładniający, nie pozwalający złapać oddechu wstręt. Może i ty, tak przecież czuła i opiekuńcza Ewo, nie jesteś taka niewinna jak ci się wydaje, ale to właśnie ja odegrałem w tym zwyrodniałym teatrzyku główną rolę. To moje ręce, mój członek i moja wola zmieniły Sofię z pełnej życia, młodej dziewczyny w wynaturzony wrak człowieka. Przełamuję się i zatrzymuję na niej sparaliżowany strachem wzrok. Tak, boję się. Po prostu się boję. Zdaję sobie w pełni sprawę, że posunęliśmy się za daleko. O wiele za daleko. W najlepszym razie nasza wspólna… przygoda skończy się na wzajemnych pretensjach, zerwaniu kontaktów z Sofią i najpewniej ciężkim kryzysem małżeństwa. W najgorszym wizytą na komisariacie policji. A jestem aż nadto pewien, że ani ty, ani tym bardziej ja, nie wywiniemy się z tego tak łatwo. O ile w ogóle.
    
    I wtedy robisz coś, co obserwuję z autentycznym, przenikającym mnie do samej głębi jestestwa szokiem. Nie mam pojęcia, skąd w ogóle takie skojarzenie pojawiło się w mojej głowie, ale najwyraźniej będę musiał poważnie rozważyć wizytę u psychologa. Psychiatry. Psychoanalityka. Sam już nie wiem. Niczym doświadczona, znająca życie na wylot kocica, która w odruchu serca przygarnęła porzucone, najsłabsze z miotu obce kocię, przysuwasz się do leżącej bezwładnie Sofi, pomagasz jej się podnieść i tulisz do siebie. Z niewypowiedzianą czułością obejmujesz tę zmaltretowaną, przestraszoną istotkę, ...
    ... jedną ręką podtrzymując ją za plecy, a drugą przeczesując skołtunione włosy. Szepczesz jej coś do ucha, uśmiechasz się i robisz coś, co równie dobrze może być albo szczytem największego oddania, wrażliwości i niczym innym jak miłości, albo obrzydliwej, przekraczającej wszelkie granice perwersji.
    
    Powoli, pociągnięcie za pociągnięciem, zlizujesz z twarzy Sofi spienioną, ciągnącą się lepkimi strugami mieszaninę śliny, nasienia i wolę nie domyślać się czego jeszcze. Zbierasz ją językiem, siorbiąc cicho, z jej zmarszczonego czoła, zapadniętych policzków i napiętej, pulsującej sinymi tętnicami szyi. Z przymkniętych powiek, złączonych zlepionymi rzęsami i z milczących, drżących ust. Dopiero, kiedy te surrealistyczne ablucje dobiegają wreszcie końca, zbieram się w sobie, przysuwam do was i biorę w ramiona. Obie. Nie potrafiąc ukryć słonych kropli, perlących się w kącikach oczu.
    
    Nigdy nie zrozumiem kobiet i nawet nie będę się starał. Dlaczego ty, po tym wszystkim co się stało, wciąż masz ochotę na seks, mogę jeszcze jakoś wytłumaczyć. A przynajmniej się postarać. Ale Sofia? Która nie dość, że po wyjściu spod prysznica wygląda jak nowo narodzona, to sama zaczyna równie zabawnie, co i mało cenzuralnie, komentować nie tylko nasze, ale i swoje wyczyny, a na koniec pyta, czy może chcielibyśmy jeszcze? Tego nie jestem w stanie ogarnąć żadną miarą.
    
    Spoglądam to na nią, to na ciebie. Czy mam ochotę na więcej? Wbrew pozorom tak. Czy chcę? Cóż, to jest kwestia do dalszej dyskusji. Czy ...
«12...242526...33»