Pasożyt
Data: 12.05.2024,
Autor: andrewboock
Andrew Boock
Pasożyt
Nancy obróciła się czując na plecach chłodny powiew powietrza. Na alabastrowej skórze pojawiły się ciarki, a nieprzyjemny dreszcz wstrząsnął ciałem. Strach spadł na nią nagle, tak samo jak nagle znalazła się w pomieszczeniu, gdzie gęsta zielonkawa mgła spowijała podłogę. Obróciła się gwałtownie przyzwyczajając wzrok do dziwnego światła. Dostrzegła jak z gęstego całunu wyłonił się fotel z szerokim oparciem. Poznała go momentalnie, gdyż każdego wieczoru widziała ojca zasiadającego na swoim tronie. Zrobiła kilka niepewnych kroków, stawiając bose stopy na chłodnej podłodze. Mgła rozstępowała się przed nią, gdy zbliżała się do fotela na przeciwko, obok którego stał telewizor z siwym zgaszonym ekranem wyglądając złowieszczo. Poczuła na swoich plecach czyjś wzrok. Na karku najeżyły się włoski, a wszystkie mięśnie stężały. Uczucie strachu panujące w niej spotęgowało się. Obróciła się gwałtownie na pięcie. Szybki ruch spowodował że zachwiała się rozkładając szeroko ręce. Wbiła wzrok w gęstą fosforyzującą mgłę ale nie dostrzegła niczego. Czuła tylko na sobie złowieszczy wzrok.
Nastolatka po kilku sekundach zagubienia, uświadomiła sobie, że znajduje się w sennej marze wyimaginowanego salonu, który znajdował się w jej rodzinnym domu. Zrobiła krok do przodu spoglądając na nagie nogi wystające spod białej kusej koszulki zakrywającej ledwo jej pośladki. Czuła pod stopami chłód podłoża, a na ciele pojawiła się gęsia skórka. Podeszła do kominka zlokalizowanego ...
... obok fotela. Z gęstego całunu wyłonił się zarys paleniska oraz szeroka kamienna półka ze zdjęciami szczęśliwej rodziny. Przyjrzała się wyblakłym kolorom pierwszej fotografii, która przedstawiała zadbaną kobietę w średnik wieku z farbowaną blond fryzurą alla Marilyn Monroe. Postać na fotografii uśmiechała się, obejmowana od tyłu, przez tyczkowatego wysokiego mężczyznę wpatrującego się w obiektyw aparatu przez duże szkła okularów. Obok czarnej ramki stała kolejna ze zdjęciem przedstawiającym ją samą. Fotografia została zrobiona niedawno i pochodziła ze szkolnego albumu. Przyjrzała się szczupłej twarzy z drobnym noskiem. Z niebieskich oczu oraz bladoróżowych warg odsłaniających białe zęby emanowała wesołość. Ostro zarysowane kości policzkowe i lekko nastroszone włosy dodawały jej urody. Nieśmiała nastolatka spoglądająca pewnie w obiektyw aparatu była przeciwieństwem postaci, która drżąc stała pośrodku mrocznego salonu w kusej koszulce.
Nancy dotknęła karku czując pod opuszkami palców gęsią skórkę. Znów poczuła na sobie wzrok złowrogo nastawionej postaci. Obróciła się, a za jej plecami mgła zaczęła powoli opadać. Z całunu wyłaniał się zarys, który nie przypominał żadnych znajomych mebli znajdujących się w salonie. Wytężyła wzrok skupiając się na dziwnym przedmiocie, który przypominał głowę z długimi włosami przykrywającymi twarz. Opadająca mgła ukazała zarys ramion, którymi podpierała się tajemnicza postać. Naga skóra wydawała się szara pokryta liszajami, a czarne smołowate ...