-
Przejażdżka z żołnierzem
Data: 14.05.2024, Kategorie: Geje Autor: Mort47
... że wojak go nie przeoczył -A co my tu mamy- psince kutas się podniósł No widzisz podobać ci się piesku musi ta sytuacja a ty jakieś opory i zwłoki wymyślasz I w tym momencie poczułem jak jego noga z twarzy przenosi się tam niżej. Tym razem pod butem znajdowały się moje jądra i sterczący kutas, a on wiercił butem tak jak by gasił w tym miejscu niedopałek papierosa. Bolało jaszcze gorzej. Teraz normalnie wyłem z bólu bo wojak na dobre zajął się moim namiotem. Deptał krocze i kręcił butem aż najwyraźniej zadowolony zdeptał postawiony namiot i wtedy kazał znowu zająć się jego butami. Jako że stał w lekkim rozkroku zająłem się dostępną mi częścią butów czyli polerowaniem góry Ból podeptanego kutasa mieszał się z niezwykłym uczuciem prawie przyjemności z obrabiania językiem butów żołnierza na jego rozkaz i leżenia u jego stóp. Nie mogłem pojąć dlaczego tak się dzieje bo chyba nie powinno ale wyraźnie sprawiało to przyjemność i jemu i co dziwniejsze mnie. Starałem się i chciałem to robić ale po chwili padło nowe polecenie -No widzę że zrozumiałeś i starasz się więc na razie przynajmniej masz odbój z podeszwami a teraz na kolana kocie. Podniosłem się z leżenia przy jego butach do pozycji klęczenia. Stał przede mną . Wyglądał pociągająco na pół nagi do pasa. Widok ten sprawił że teraz chciałem mu służyć i wykonywać jego rozkazy z oddaniem i przyjemnością i chyba dlatego wręcz odruchowo wypaliłem - Na rozkaz dziadku. Popatrzył z góry z lekkim uśmiechem i grymasem ...
... zadowolenia. -Widzę że może być z ciebie niezła oddana suczka. Spróbujmy więc co potrafisz zmajstrować w rozporku. Na razie bierz się za mego kutasa. -Tak Panie dziadku. I już podsuwałem się na klęczkach bliżej niego by rozpiąć mu rozporek i uwolnić to co w nim wyraźnie sterczało. Wojak tymczasem przypalał sobie papierosa i zerkał z góry na moje postępy. Guziki poszły sprawnie potem delikatnie wsadziłem rękę by ściągnąć w dół zakrywające nabrzmiałego chuja spodenki. Chwila i był już na wolności lekko zwisał pod swoim ciężarem bo było go jakieś 20cm-ów. Na taki widok nie trzeba było mi nic mówić chwyciłem prawie łapczywie w usta główkę a ręką delikatnie ściągnąłem napletek. Teraz Pan stał przed klęczącym sługą w pełnej krasie z odkrytą piersią i dorodnym obnażonym kutasem. Teraz już byłem pewien że o takim widoku marzyłem. Wziąłem się z zapałem do roboty. Najpierw samymi ruchami głowy i języka pieściłem mu sama końcówkę. Słonawy z lekka smak w ustach i zapach potu z krocza w nosie tworzyły niezapomnianą atmosferę. Zacząłem się nabijać na ten pal coraz głębiej. Wtedy poczułem jego pomocną dłoń na tyle mojej głowy. Najpierw tylko dopychał ją lekko do krocza a potem zaczął rytmicznie i głęboko posuwać mnie w ryja. Po kilku pchnięciach ustami zaczęła walić piana z mieszaniny ubitej posuwistymi ruchami kutasa mojej śliny i jego wydzieliny Pan nie zważał na to - chciał rozkoszy więc ją sobie brał i tyle. Co jakiś czas wpychał pałę na maxa -całe szczęście tylko na krótko i znowu ...