1. MW-Preludium Rozdzial 5 Nagi Weekend - sobota


    Data: 22.05.2024, Kategorie: Nastolatki Autor: Maciej Wijejski

    ... wodzie, drży cipka, drży krocze, drży cała Ala. Palcom zanurzonym w lepkiej wilgoci ślina już niepotrzebna. Tamy puszczają, nadchodzi tsunami. Przysysam się do łechtaczki, przytrzymuję Alę za pośladki, żeby mi nie odleciała, zresztą za chwilę zaciska uda, miażdży mi uszy. Ale i tak słyszę jej krzyk, właściwie cienki pisk, cienka strużka wypływa z cipki, gromadzi się przez moment zagłębieniu słoneczka, płynie dalej rowkiem między pośladkami i ostatecznie skapuje na prześcieradło. Wchodzi Lola.
    
    Pierwsze, co widzi, to mój wypięty tyłek i moszna podana jak na talerzu. Korzysta z okazji, by się przywitać. Mnie jest trudniej. Ala wyswabadza moją głowę rozchylając uda, łapie mnie na włosy i naciąga na siebie. Oplata mnie rękoma i nogami, wtula się we mnie, ciągle bez słowa. Uwalniam ręce i ostrożnie się podnoszę z Alą uwieszoną z przodu. Jedną ręką łapię ją za pośladki, wygląda na to, że mogę nią objąć oba, druga mam wolną, mogę się przywitać. Lola docenia moje wysiłki, podchodzi z odpowiedniej strony. Odwracam ją, zdziwioną, i witam po nowemu.
    
    - A, to o to chodzi – kiwa głowa ze zrozumieniem i kręci tyłkiem.
    
    - Dokładnie o to.
    
    Odwraca się ku mnie na ile może i całuje w usta, języki mieszają ślinę. Teraz całuje Alę, Ala całuje mnie, całujemy się we troje, wymieniamy śliną. Wkładam Ali palce w cipkę, wygarniam kisielek i daję Loli do polizania.
    
    - Jeszcze!
    
    Wspólnymi siłami układamy Alę ponownie na kanapie i zgodnie wylizujemy jej pierożka. Zlizuję wilgoć z jej ...
    ... pupci. Co chwilę któreś z nas całuje Alę dając poznać smak jej własnej cipki. Wreszcie źródełko wysycha. Układamy się we troje wygodnie na kanapie wtuleni w siebie. Dziewczęta już odruchowo układają się tak, bym mógł wygodnie ująć je za cipy. Milczymy z Lolą dając Ali czas na przyjście do siebie. Wreszcie przerywa milczenie
    
    - Kocham cię! – porusza pierożkiem
    
    - Też cię kocham, Maleńka! – ściskam go delikatnie. Cipę Loli też ściskam, bo też ją kocham, je obie.
    
    - Tak sobie myślałem liżąc twoją cipkę, że jest bardzo młoda, pytanie, jak młoda.
    
    - To już nie miałeś o czym myśleć doprowadzając mnie do orgazmu?
    
    - Trochę się wyróżnisz na tle koleżanek z klasy
    
    - Może jestem opóźniona w rozwoju. Płciowym! – dorzuca szybko. Ubawiła mnie. Drążę jednak temat.
    
    - Nooo, właściwie to poszłam rok wcześniej do szkoły – pęka w końcu. Rozkładam jej szeroko nogi, wpatruję się z bliska w jej szeroko pękniętą teraz muszelkę. No, nadpękniętą…
    
    - Tak mi było cudownie z tobą – wzdycha Ala . - Z twoim językiem – uściśla. – Jak w wspaniale będzie z twoim kutasem – jeszcze wzdycha i głaszcze mi pałkę.
    
    I masz takie różne pomysły, że aż mi się pierożek gotuje. Nie mogłam spać po tym co tu ostatnio przeżyłam.
    
    - Fakt, przerabiamy po kolei wszystko, jak leci – dorzuca Lola. - Nie mogę się doczekać ruchania.
    
    - To chodź, wyrucham cię nad basenem. – Cipa w mej dłoni zaczyna się miarowo poruszać.
    
    – O taaaak!
    
    Idziemy nad basen. Tym razem mam w garści dwa dżojstiki. Mamy szczęście, w ...
«1...345...13»