MW-Preludium Rozdzial 5 Nagi Weekend - sobota
Data: 22.05.2024,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Maciej Wijejski
... oddali uchyla się furka i do ogrodu wślizgują się dwie postaci w jasnych sukienkach.
- Biegiem!
Ruchy dwóch dziewczyńskich kroczy przyspieszają, wspaniałe doznania dla moich, zaciśniętych na nich dłoni. Siostrzyczki – to one przyszły – czekają ze zdjęciem sukienek, aż do nich dotrzemy.
- Najpierw się przywitaj – rzuca Majka.
- My też chcemy się przywitać – odpowiadają Lola z Alą i pchają im łapki pod sukienki.
- Czuję cipę, nie czuję majtek – melduje Lola. Ala składa podobny meldunek. Wycofuję swoje dłonie z ich kroczy, obchodzę Majkę i Natkę i wsuwam je w kolejne dwa krocza. Znajduję tam dłonie Ali i Loli. Zaraz się jednak wycofują i oto mam w rękach dwie kolejne pizdeczki.
- Potwierdzam, przyszły bez majtek.
- W sumie to z majteczkami, przyniosłyśmy ci do prania. Siostrzyczki zrzucają sukienki. Teraz mogą się przywitać z koleżankami.
- Teraz trzymamy mocno i biegiem nad basen, która cipa się urwie, będzie ukarana.
Ruszamy wszyscy niezgrabnym truchtem, znów czuję na dłoniach pracujące krocza. Dla Majki i Natki to nowe doznanie, trzymają za cipy swoje koleżanki. O dziwo, koło basenu okazało się że żadna się nie urwała.
- Bo każda to lubi – rzuca Natka, każda cipa i każda z nas.
- Narzucasz nam swoją wolę, a ona zmienia się w nasze pragnienia – żali się Majka – pchasz nam łapska w krocza i oto uwielbiamy, jak nas tam ściskasz. - Dziewczęta potwierdzają.
- Każesz nam biegać na golasa i nagle nie możemy się doczekać, by zrzucić łaszki. Śpię ...
... teraz nago, przez ciebie! Wymagasz, byśmy przychodziły tu w kusych sukienkach, nie mając nic pod spodem i nagle naszym marzeniem jest biegać bez majtek po mieście.
- Moim marzeniem jest pójść bez majtek do szkoły ale to nierealne - skarży się Natka.
- A moim – żebyś mnie zerżnął przy basenie – obiecałeś! – dodaje Lola. Koleżanki patrzą na nią z zazdrością.
- Może po prostu spełniam wasze ukryte pragnienia. A teraz poopalajcie się albo co, a ja w tym czasie zerżnę Lolę.
- Och, żartowałem – dodaję, widząc ich jadowite spojrzenia – zapraszam do wspólnej zabawy. Na początek przygotujcie mi Lolę!
Jeszcze się trochę odwlekło, bo dociera do nas, jako ostatnia, Kasia. Nago oczywiście. Staje w rozkroku i bierze się pod boki.
- Nie wierzę, wszystkie już są, tak was cipy swędzą?
- Kto pierwszy, ten lepszy!
- Miałam pierwszy orgazm w życiu – chwali się Ala – jak on liże! Nie do opisania.
- Mam obiecane pieprzenie, właśnie zaczynamy – dodaje Lola
- No, przynajmniej na pierwsze pierdolenie zdążyłam - cieszy się Kasia – to się przywitajmy.
Następuje znajoma orgia wzajemnego obłapiania i ściskania cip i moich jąder. Zwłaszcza jądra są popularne, przybyłe wcześniej dziewczęta korzystają z okazji i witają się ponownie. Szczególnie łapczywa okazuje się Lola, zamyka moje jaja w dłoni
– Nie wypuszczę, aż mnie nie zaczniesz rżnąć!
Wcale mi się nie spieszy do tego rżnięcia. Wiem, że mi nie ucieknie, a strasznie mnie kręcą takie macanki.
- Majtki wyprane? – ...