Agata i Karolina na dwa baty cz. 2 [KONIEC]
Data: 30.05.2024,
Kategorie:
Anal
Sex grupowy
Humor,
Autor: PanRuchalski
Panowie jednak byli zbyt zmęczeni, aby dalej zająć się Agatą, a i ona czuła się porządnie zerżnięta i nie miała ochoty na dalsze zabawy, więc chłopaki ubrali siebie i dziewczynę. Trochę niedbale, ale w nocy nikt nie zwróci na to najmniejszej uwagi. Potem panowie wzięli ją pod ręce i zanieśli do jej domku, w którym odbywała się niezła popijawa. Jednak towarzystwo nie zwróciło uwagi, że Piotr i Rychu przyprowadzili zupełnie pijaną Agatę.
Jednakże, jedna dziewczyna się ocknęła i zobaczyła dwóch king-kongów, którzy rzucili Agatę na łóżko. Tą dziewczyną była Karolina. Była podobnego wzrostu, co Agata, miała troszeczkę nadwagi, ale nie zaliczało ją to do BBW. Jej najważniejszym atrybutem były dwie wielkie i jędrne piersi. Rychu i Piotr zawsze długo dywagowali, co by zrobili z nią i jej cyckami i jak Agata była jednym z ich seksualnych pragnień. Ubrana była w bawełnianą bluzeczkę zapinaną na guziki, ciasno opiętą spódniczkę i białe pończochy. Miała lekki makijaż, który podkreślał urodę, ale także krwistoczerwoną szminkę idealną do lodzika. Naszym dwóm bohaterom bardzo przypominała aktorkę filmów przyrodniczych Krystal Swift.
Gdy Rychu i Piotr rzucali Agatę na łóżko, Karolina zobaczyła na jej twarzy resztki spermy. Widząc to ponętnie spojrzała na Ryśka i zaczęła ssać palca wskazującego, jednakże on pokazał jej ręką żeby zaczekała, i razem z Piotrem zniknęli w ciemnej ścieżce, a potem w swoim domku. Obaj wycieńczeni wydarzeniami z ostatnich dwóch godzin padli na łóżko i ...
... rozmawiali o tym, co się właśnie stało. Nadal nie mogli uwierzyć, że uprawiali seks i to dwa razy z dziewczyną z najpiękniejszym tyłkiem w ich klasie. Gdy temat rozmowy ucichł, Rychu rzekł:
- Dobrze, czas zakończyć tę Sarmację, idę się myć
- Dobra, ja po tobie - odpowiedział Piotr robiąc przegląd mediów społecznościowych na telefonie.
Rychu myjąc się nie mógł przestać myśleć o Agacie i o jej tyłku, który ujeżdżał jego kutasa, a potem o wspaniałym analu. Na tę myśli jego penis zmartwychwstał i nie miał zamiaru opaść.
Po dokładnym umyciu się Rychu wyszedł, a jego miejsce zajął Piotr. Chłopak leżał i patrzył w sufit cały czas mając przed oczami obrazy z dzisiejszego wieczoru. Nagle jego kontemplację przerwał Piotr, który wychodząc z kibla wykrzyknął:
- Kurwa, chuj mi cały czas stoi jak dąb i nie ma zamiaru opaść!
- Hahahaha - zaśmiał się Rychu - no kolega ja ci tu nie pomogę, to nie Mann Gegen Mann
- A co, mam sobie strzepać?!
- Po pierwsze uspokój się, po d**gie ja też mam problem z drążkiem i przydałaby się jakaś kobieca ręka, a po trzecie daj mi chwilę, coś wymyślę
Rychu usiadł na łóżku i zaczął intensywnie myśleć. Wziął łyk piwa i to zadziałało na niego jak magiczny napój z „Asterixa i Obelixa”. Przypomniał sobie natychmiast o zachowaniu Karoliny i wydarł się na cały domek:
- O ja pierdolę, no tak!
Zerwał się na równe nogi, w mgnieniu oka założył buty i wybiegł z domku z prędkością światła. Piotr nie wiedział, co się przed chwilą odwaliło, więc ze ...