1. Górska suka i nizinny pies Podwójnie


    Data: 31.05.2024, Kategorie: Anal BDSM Autor: LENA_2552

    ... muszelka suczki. Pani siedziała wygodnie na kanapie i bawiła się drobnymi sutkami Kasi, podczas gdy ona ruchami frakcyjnymi poruszała się po mojej twarzy głośno jęcząc z podniecenia. Jej soki ociekały bezpośrednio do moich ust a język pieścił łechtaczkę i wargi bez opanowania szukając odrobiny tlenu do zaczerpnięcia. Pomimo iż na uszach miałem kolana Kasi słyszałem jak jęczy z podniecenia i z bólu sutek. Z uwagi na ciągłe utrudnianie rękami do nich dostępu Pani spięła je kajdankami za plecami. Drażniła jej brodawki i biła po twarzy obserwując grymas podniecenia i bólu, Kasia podczas orgazmu bardzo obficie sokami zainicjowała swoje podniecenie. Odgłosy temu towarzyszące usłyszeli nawet najdalsi sąsiedzi. Ejakulat przelewał się bezpośrednio do moich usta a ja dusiłem się i przełykałem w oczekiwaniu, na choć odrobinę tlenu. Pani była bardzo zadowolona z tej sytuacji i odwiązując mnie kilkakrotnie zanurzyła palce w muszelce Suki i wszystko doszczętnie wycierała o mój język.
    
    Pani wyszła na chwilę do samochodu a ja leżałem wyczerpany na dywanie i patrzyłem na przepełnioną podnieceniem Kasię. Spojrzała się tylko na mnie zmęczonymi oczami i lekko się uśmiechnęła, ale zanim zdążyła zamienić słowo Pani Lena wróciła z pokaźną torbą korków analnych, straponów itp. Jako iż suczka ładnie wygląda z kitą w jej tyłku zagościł mały korek zakończony lisią kitką. Wyglądał śmiesznie i dość szybko wszedł w wilgotną od śliny dziurkę nie tworząc zbytecznego bólu. Na mój tyłek Pani przygotowała ...
    ... największy korek i wspólnie z suczką pastwiły się nad moim anusem, podczas gdy ja warowałem wyciągnięty na ziemi z uniesionymi pośladkami. Od jednego po 3-4 palce, praktycznie na zmianę. Śliniła wszystkie sucza a wprowadzały we dwie. Co i raz ich palce zastępował korek, który po chwili zabawy był wymieniany na większy. Jak tylko zaczynałem jęczeć za głośno na mych pośladkach pojawiały się odciski dłoni Pani, która skutecznie i szybko spadała na już i tak czerwone pola bólu. Kiedy tylko w mym anusie zagościł czarny największy korek, Pani zrobiła wyprawę po domku. W końcu suczka nie widziała jeszcze całości z uwagi na swe spóźnienie. Zapomniałem już o bólu kolan na schodach. Wielki korek wydawał się tłumić wszystkie inne odczucia bólu skutecznie nadając swoje intensywne brzmienie tego słowa. Na górnym piętrze Pani wraz z suczą podwiązały mnie za ręce do belki sufitowej. Nogi rozłożyły na boki i przestałem dotykać palcami do ziemi. Nadgarstki szybko robiły się fioletowe i bolesne. Mój korek jednak nie zmienił miejsca, a na mym ciele zaczęły pojawiać się kolejne ślady pasów. Pani rozkazywała suczce gdzie ma bić a sama zajmowała się d**gą stroną ciała, czułem się jakby grad ciosów nie kończył się. Kiedy w rękach suki pojawiła się trzcinka a Pani wyrzuciła swój pasek pomyślałem, że będzie sielanka. Myliłem się.
    
    Pani zajęła się moimi jądrami i penisem wiążąc i podwieszając, co tylko było pod ręką, natomiast Kasia za każdy słaby cios w moje pośladki otrzymywała dwa mocniejsze w ...