1. Przypadek Michała cz.XIX


    Data: 08.06.2024, Kategorie: Hardcore, Laski Oral Sex grupowy Autor: Iks

    ... pieprzyć o motylach w bebechach, przeznaczeniu i innych bzdetach - prychnął lekceważąco Chrobry. - Daj spokój Młody z głupotami i ogarnij się z lekka. Chcesz wiedzieć coś o wzniosłości i potędze uczuć. Dam ci bardzo bieżący przykład. Banaś ma młodą, drugą żonkę, za którą powinien świata nie widzieć, jego kumple mają swoje połówki, nad którymi pieją przy różnych okazjach. Jednym słowem idealne środowiska dla miłości, a mimo to dmuchają młode uczennice ze szkoły. Rżną je na wiele sposobów, mając w dupach miłość, rodziny i przyzwoitość. Tak więc Michał podsumowując, bo mnie gęba świerzbi od zbyt długiego gadania, weź dużą poprawkę na ten cały syf zwany kochaniem.
    
    - Nie wierzysz w miłość? - spytałem, choć odpowiedź narzucała się sama.
    
    - Wierzę w to, że jest mała garstka ludzi na świecie zdolnych do niej, takiej, jaką chcielibyśmy aby była - Chrobry pacnął ręką w blat biurka. - I na tym poprzestańmy, a skupmy się na celu naszej wizyty.
    
    - Mianowicie...
    
    - Znamy termin i miejsce najbliższej schadzki naszych milusińskich - oświadczył Chrobry. - Trwają przygotowania, by uwiecznić ją dla naszych celów. To nie potrwa już długo, Michał.
    
    - Świetnie.
    
    - A pewnie, że tak. Dojebiemy zbokom, a zwłaszcza Banasiowi! - Uśmiechnął się szeroko mój rozmówca. - Ty będziesz miał zaliczoną swoją misję ratowania świata, mój szef będzie zadowolony, że ma skurwieli w garści, a ja będę się delektował zemstą. Wspominałeś, że chciałbyś jeszcze dodatkowo przywalić Banasiowi. Zdradzisz ...
    ... jak?
    
    - Myślałem o jego córce, która działa wszystkim w szkole na nerwy, ale na razie to tylko pomysł. - odparłem. - A propos zaś twojego delektowania, bylebyś się tylko nie zachłysnął. - Zażartowałem.
    
    - W tym wypadku mogę się nawet udławić, Młody - wyznał radośnie Marcin. - Rozumiesz, wreszcie dam skurwysynowi popalić! Pomysł z córką niezły, daj znać jak się zdecydujesz.
    
    - Czaję. Jesteś cały happy - skwitowałem jego nastrój. - A wracając do naszego wcześniejszego tematu, powiedz mi, czy ciebie, Cara albo któregoś z twoich kumpli łączy coś ze Spacją?
    
    - A co ciebie tak wzięło na nią?
    
    - Podoba mi się. Jestem jej ciekawy, to zabronione? - wyznałem.
    
    - Nie, ale posłuchaj starszego kumpla, ona i ty to jest niemożliwe - stwierdził Chrobry. - Skoro jednak tak cię pyli, to zdradzę ci, że żadne uczuciowe sprawy między nią a moim otoczeniem nie mają miejsca. Chcesz to startuj do niej, ale musisz wiedzieć, że szanuję tą dziewczynę i jeśli odwiniesz jakiś paskudny numer, to zapomnę o dawnych długach.
    
    - Doskonale zrozumiałem przekaz. - Potwierdziłem. - Dziwi mnie jednak jak bronisz tej dziewczyny.
    
    - Posłuchaj Młody, szanuję ją podobnie jak ciebie - cicho oznajmił młody gangster. - Ją nawet bardziej. Do twojej wiadomości i gębą na kłodkę. Ojciec naszej czarodziejki technologii był pracownikiem Cara, bandziorem jak ja. Kiedy zmarła ich matka osiem lat temu nie mógł sobie poradzić z wychowaniem dwóch córek, bo jest jeszcze młodsza siostra Spacji. Dziewczyna gardziła jego ...
«12...891011»