Karolina. 5
Data: 11.06.2024,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: ---Audi---
... kutasowi...
- Jestem szmatą... nic nie wartą...
- O nie, jesteś najlepszą kurwą, którą miałem, żadna po prądzie nie była tak chętna na seks jak ty...
- Możesz mnie brać tak długo jak chcesz....
- To masz zapewnione... nie Jurgen... ?
Wyciągnął rękę i szarpnął głowę do swojego kutasa...
Tyłek wolny zajął Jurgen...
To się rozumie... walenie, obciąganie i dobre pierdolenie tyłka...
Gdy raz łapałam oddech... zdążyłam się zapytać...
- Jak chcesz to dam w cipę...
- Twój przyjaciel mi wytłumaczył... że nie chcesz...
- Już chcę...
Jurgen jest wspaniały... nie tylko mną się opiekuje, to jeszcze pilnuje, aby było jak chcę...
Lubię go coraz bardziej...
Facet zaczął mnie całować... wyglądał jak.. e... jakie to ma znaczenie.... jest brzydki... ale robi dobrze...
A tyłek tak mocno wypinałam, że mój kochanek musiał być zadowolony...
Oberwałam w piersi...
- Możesz mocniej... uderz... są twoje... zawołałam...
Dostałam... w nie i w twarz,... i pocałunek...
Potem splunął we mnie... i znowu ...pocałował...
Ach, gdyby Robert mnie teraz widział. byłby zadowolony...
Nawet jakbym go poczuła... to znaczy... to uczucie jak dawałam dla niego... jak byłam dumna, że mnie ogląda...
I gdy dostawałam orgazm z dupy...
- Jurgen kochany... zlej się... dostaniemy razem orgazm...
Czekałam.... czekałam.... i nasłuchiwałam... tak... teraz mogę....
- Ja pierdolę.... ale suka...
Czekałam na te słowa.... tak mi ich brakowało...
Oberwałam ...
... w tyłek... chyba od dwóch...
Jurgen wyszedł, ale zaraz wsadził w cipę i w moment doprowadził mnie do podwójnego zlania...
Tego nie idzie utrzymać....
Wpakowałam w tym momencie kutasa prawie do końca.... za co dostałam w twarz...
Teraz to dla mnie jest dowód uznania...
- Ciągnij, mam ochotę zalać ci tę ładną buźkę...
- Chcesz ją zlać, czy mam połknąć.. ?
- Połknąć i wylizać...
- Marzę o tym Panie...
Jurgen mnie puścił, położyłam się na plecach i otworzyłam buzię...
On klęknął nade mną i wpakował ile mógł... a potem poczułam uderzenie w pizdę...
To Jurgen mnie bił... nie mocno, raczej przyjemnie...
Za każdym uderzeniem kutas wchodził głębiej, bo wciągałam powietrze...
Podobało to się...
Jebał mu buzię, jebał, aż się zlał....
Połykałam ile mogłam, a potem długo nie wypuszczałam z buzi...
- Warto było...
Usłyszałam przybicie rąk... jak kumple... jak Mariusz z Robertem...
Jak życie potrafi się zapętlić...?
- Takiej babki dawno nie rżnąłem...
- Dziękuję, ale powiem, że ten prąd był mocny.... były momenty, że odpływałam...
- I o to chodziło, o restart... abyś wróciła... co raczej się stało...
- Mogę potwierdzić... dodałam...
Jurgen wziął mnie na ręce i zaniósł do łazienki.
- Umyjesz się sama...
- Dobrze...
Byłam straszne zmęczona...
Potem odprowadził mnie do pokoju.
Renia przyglądała się dziwnie...
- Co... chcesz mnie ocenić ?
Odwróciła głowę...
A więc ocenia... cóż...
A może ma rację... ...