1. Karolina. 5


    Data: 11.06.2024, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---

    ... kim teraz jestem... co mi zostało... ? ... jedynie akceptacja i dopasowanie się do nowego porządku...
    
    Minęło wiele dni... takich samych, nudnych i zwyczajnych...
    
    Układanie puzzli jakoś szło... mam wrażenie, że będzie to twarz człowieka... dziwne puzzle...
    
    Kiedyś się odezwałam... do Wojtka...
    
    - A co z fundacją, kiedy ruszamy ?
    
    - Nie słyszałaś, czekają na pozwolenia z urzędów, przy ludziach papierów jest mnóstwo... i sanepid jeszcze, wiesz....
    
    - Rozumiem, ale będziesz mi pomagać prawda ?
    
    - Oczywiście...
    
    - O ile dobrze pamiętam jesteś moim d**gim współzałożycielem, wpisanym do ksiąg...
    
    - To będę musiał ci pomóc...
    
    - To fundacja Marysi, dobrze mówisz... musisz...
    
    ********
    
    Jednego dnia zauważyłam, że Anka przytula się do Jurgena...
    
    A to menda.... w moim domu, a ta szmata chce go usidlić...
    
    - Jurgen... Aniu... zabawiacie się ?
    
    - A co, jesteś zazdrosna ?
    
    - A jestem... daję mu po nocach i myślę, że on to lubi.
    
    - A mi powiedział, że mnie znowu kocha...
    
    Łza zakręciła mi się w oku.... ukuło mnie to...
    
    - To prawda ?
    
    - No co ty... wygłupiamy się... tylko ty jesteś najważniejsza...
    
    Podszedł do mnie i pocałował... a ona odeszła.
    
    Kurwa jakich mało. Nie lubię jej, po cholerę chciałam z nią gadać... ?
    
    Ale teraz jak sobie przypominam, to ona pierwsza usiadła się na nim i pierwsza była pieszczona...
    
    Jeszcze odbije mi go...
    
    Może postaram się bardziej ?
    
    Może dziś w nocy ?
    
    Oparłam rękę na jego piersiach, spojrzałam ...
    ... się w oczy...
    
    - Przyjdziesz do mnie w nocy ?
    
    - Może ?
    
    - Dam ci coś szczególnego... nie pożałujesz.
    
    - Będę..
    
    Wiem co mu dam. Dam mu siebie. Pozwolę wejść w cipkę i przyjmę jego spermę, jak prawdziwego kochanka... jak...
    
    Długo się przygotowywałam... dobrze umyłam cipę, ale nie mogłam znaleźć maszynki do golenia.
    
    Nie będę go prosić, bo od razu się domyśli... a może... troszkę dam do myślenia... ?
    
    - Jurgen, masz wolną maszynkę do golenia, strasznie się zapuściłam... ?
    
    Jego spojrzenie było straszne...
    
    - Nie lubię jak się golisz, zostań jaka jesteś... to jest niebezpieczne... nie mogę ci dać...
    
    - Ale ja nic nie chcę zrobić...
    
    - Nie dam i koniec...
    
    Boi się o mnie... i co, to nie jest uczucie ?
    
    Nie ma Roberta, to będzie on... nie jako mąż, ale dobry kochanek... zresztą i tak mnie bierze, kiedy chce...
    
    Długo czekałam i niestety Renia mnie wkurwiła.
    
    Siedzi i siedzi...
    
    - Musisz mnie tak pilnować ?
    
    Nie odezwała się...
    
    - Mam randkę, Jurgen będzie mnie pierdolić, nie musisz wtedy być...
    
    Cisza...
    
    Menda...
    
    Gdy przyszedł od razu zaczęłam...
    
    - Czy ona musi tu być ?
    
    - Przeszkadza ci ?
    
    - No bez przesady, niech idzie do swojego domu, zaczyna mnie denerwować, żadnego z niej pożytku, Roberta nie ma... a wiesz, że miała na niego ochotę... ? ... wywal ją...
    
    Wyprowadził ją i gdy wrócił ja już leżałam z nogami na boku...
    
    Zaczął się rozbierać...
    
    - Zmieniłaś pozycję, chcesz od przodu ?
    
    - Tak, od dzisiaj będziesz dostawać ...
«12...567...»