1. Harcerzyki cz. 3


    Data: 16.06.2024, Kategorie: Geje Autor: yake01

    ... doczekać, po prostu wepchnąłem sobie jego kutasa prawie po same gardło. Wzrok Krzyśka mówił jedno, że właśnie tego chciał. Nie zdążyłem się nim nacieszyć w moich ustach, gdy poczułem jak strzela wprost w moje gardło potężnymi ilościami spermy. Przełknąłem wszystko i wylizałem jego pałę do ostatniej kropelki.
    
    Wreszcie wzięliśmy prysznic, śmiejąc się przy tym i rozmawiając na tematy seksu. Krzysiek przyznał się, że to jego pierwszy raz z kimś, nie mówiąc o obciąganiu, bo to było tylko w jego sferze marzeń.
    
    Wymieniliśmy się numerami i rozjechaliśmy się do domów. Od tego czasu piątkowy basen stał się moim stałym punktem weekendu, a z Krzyśkiem nie tylko tam się spotykaliśmy później.
    
    Po powrocie jak się okazało, mama czekała na nas z kolacją, a po zjedzeniu leżeliśmy w pokoju gadając na temat naszego nowego kolegi i jego przeolbrzymiego kutasa. Oczywiście wszystkim nam znów stanęły i przed snem musieliśmy sobie ulżyć ale jako, że mama była w domu, nie mogliśmy sobie pozwolić na wiele.
    
    Tomkowi bardzo podobała się zabawa z Kacprem więc zajmował się nim, a ja wreszcie mogłem ...
    ... pobawić się pałka mojego ulubionego Michała.
    
    Michał wiedział, że kręci mnie jego luźna skórka na pale więc chętnie dawał mi ją do zabawy. Oczywiście jako, że Michał był „pasywem”, w zamian żądał chociaż krótkiego ruchanka.
    
    Kacper z Tomkiem bawili się w pozycji 69, podczas gdy ja wbijałem się po same jaja w mojego kompana. Michał zaciskał mocno usta, żeby nie wydobywać z siebie jęków. Widać było, że uwielbia zabawy bez gumki i nawilżaczy. Tak ja chciał spuściłem mu się prosto w dupcię, pozostając jeszcze parę minut w nim, aż mały mi zaczął opadać. Oczywiście nie mogłem pozwolić, żeby mój Michał się nie spuścił, więc szybciutko wróciłem do jego nabrzmiałej pały i ssałem ją, aż zlał mi się w usta. Niestety po tylu orgazmach nasze wytryski przypominały bardziej te pierwsze młodzieńcze w postaci kilku kropel przezroczystego płynu, ale każdy orgazm jest przecież wspaniały. Po tylu wrażeniach szybko zasnęliśmy.
    
    C.D.N.
    
    TO JEST TEKST KOLEGI , KTÓREMU BETUJE TEKSTY. ON NIE CHCE ZAKŁADAĆ TU KONTA I POZWOLIŁ MI NA PUBLIKACJĘ TEGO OPOWIADANIA NA TYM PORTALU. AUTOREM JEST SPŁAWIK84 
«123»