Sasiadka w potrzebie XXII (Ciezarowka)
Data: 17.06.2024,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Adam
... pomimo że była mokra, to ścianki jej pochwy mocno oplatały sterczącego członka. Kiedy dobiłem do końca usłyszałem głośnie syknięcie z jej ust. Teraz posuwałem ją wolno, miarowo ale stanowczo dobijając do końca. Prawą rękę położyłem na jej brzuchu, natomiast wargami i językiem drażniłem jej ucho. Cała sytuacja chyba też jej się podobała, bo po kilku pchnięciach nagle zastygła, napięła mięśnie pochwy wydobywając z płuc głośny wydech, któremu towarzyszyło długie jęknięcie. Tego było już za dużo i nawet nie powstrzymywałem się ze swoim szczytowaniem, przyśpieszając ruchy wystrzeliłem w jej cipkę całkiem pokaźną porcją nasienia. Pomimo tego, że napięcie spadło, wciąż utrzymywałem erekcję, więc kontynuowałem dopóki nie poczułem, jak mój fiut traci twardość. Kiedy z niej wyszedłem, skoczyłem po papierowe chusteczki, aby pomóc jej ogarnąć wypływającą z cipki spermę. Oboje legliśmy na łóżku.„Jak było?” - zapytałem„było cudownie, brakowało mi seksu” odpowiedziała rumieniąc się.Leżeliśmy tak chwilę, jednak ja bardzo szybko poczułem chęć na powtórkę. Nie wiem co mnie tak podniecało, to, że płacę za seks, czy jej odmienny stan. Kobiety w ciąży mają coś pociągającego w sobie, a to był mój pierwszy raz z taką dziewczyną. Niewiele myśląc postanowiłem przejść do kolejnej rundy. Zawisłem nad nią w pozycji na misjonarza i gotowego do działań fiuta wcisnąłem w jej ...
... cipkę czując na sobie śluz wymieszany z resztką nasienia. Tym razem postanowiłem zwiększyć dynamikę swoich ruchów, nadając intensywniejsze tempo bzykania. Minęło kilka minut, myślałem, że dam radę dłużej, jednak kiedy spojrzałem na jej twarz, zamknięte oczy i błogość malującą się na ślicznej, krągłej twarzy, wysunąłem się z niej, spuszczając się na jej brzuch, kolejną, wcale nie mniejszą porcją nektaru.„Widzę, że nie marnujesz czasu” - rzuciła z uśmiechem„Szkoda go marnować przy takiej kobiecie jak ty” - dodałem, po czym znów pomogłem się jej ogarnąć.„Chyba na dziś wystarczy wrażeń” dodałemKasia zebrała się, powoli zakładając ciuchy. Kiedy poszła do łazienki, sięgnąłem do saszetki z pieniędzmi, które trzymałem z szufladzie. Odliczyłem 500 zł, a kiedy wróciła wręczyłem jej banknoty.„Nie powinnam tego brać, czuje się zakłopotana. Oddam Ci te pieniądze, albo odpracuje. Potraktuje to jako pożyczkę, niech seks będzie swego rodzaju zapłatą za odsetki. Wyślij mi mailem co mam zrobić w kwestii normalnej pracy, tak będzie lepiej. Dziękuje za to, że mi pomagasz”Niechętnie przyjęła gotówkę, po czym pożegnała się gorącym pocałunkiem w usta i słowami:„Napisz jak będziesz miał czas i chęć na powtórkę, przyjdę na pewno. Szkoda, że poznaliśmy się w takich okolicznościach, jesteś super facetem”. Zniknęła za drzwiami zostawiając mnie ze stertą brudnych myśli... cdn?