Tropikalna przygoda cz. 3
Data: 22.06.2024,
Kategorie:
Dojrzałe
Geje
Sex grupowy
Autor: xray51
... przed naszymi oczami, coś w rodzaju wysokiej ławki wyścielonej chyba bawolą skórą. Szaman wydzierał się coraz głośniej machając opętańczo miotełką przed ciałami i oczami stojących w rzędzie nastolatków. Przestał. Inni mężczyźni podprowadzali kolejno chłopców i układali ich na tej ławie w takiej pozycji, iż ich tyłki były wypięte w naszym kierunku. Kiedy już wszyscy byli ułożeni na swoich miejscach, inny pomocnik szamana podszedł z dużym naczyniem i polewał ich tyłki jakimś tłuszczem, i to w takiej ilości, że spływał on rowkiem między pośladkami, po wyeksponowanych workach z nabrzmiałymi jajami i zwisających kutasach, po ich udach, łydkach, stopach… i rozsmarowywał dokładnie okolicę odbytu. Szaman wznowił swoje zawodzenie, a podchodząc do kolejnego chłopca pomocnik podawał mu wystrugane z drewna coś na kształt analnego pluga, który szaman zręcznym ruchem zatykał każdemu po kolei jego tyłek. Kiedy już wszyscy byli „zatkani” korkami, pod stojącym stołem pojawili się starsi mężczyźni i usiedli „po turecku” tak, że każdy z nich siedział między dwoma „nieszczęśnikami”, którym wyraźnie widać było, że drżą nogi. Na znak dany przez szamana każdy z siedzących ujął w ręce po zwisającym na razie kutasie i zaczął mu obciągać. Z mojej strony wyglądało to, jakby kilka mleczarek doiły stadko krów.
Siedzące za moimi plecami „ochroniarki” zaczęły coraz to głośniej sapać i dyszeć… pomyślałem sobie, że taki widok działa także na nie podniecająco, wszak wszystkie kochały kutasy, lubiły się ...
... pieprzyć na potęgę – a tu tyle młodych penisów, które obciągają faceci adeptom wstępującym w dorosłość. Sięgnąłem jedną ręką w tył i natrafiwszy na udo „ochroniarki” przesunąłem ją w górę licząc, że dotrę aż do jej cipki. Faktycznie – dotarłem… Jej cipka ociekała śluzem, więc niewiele myśląc wsadziłem bez pardonu od razu trzy palce w głąb jej cipki, rozwartej z podniecenia i pozycji w jakiej siedziała. Westchnęła cichutko i przeciągle. Pomyślałem, że z d**giego boku siedzi d**ga i też byłoby jej przyjemnie, gdybym pogmerał palcami i w jej cipce. Tak też uczyniłem. Teraz miałem zajęte obie ręce, ale kobiety znały się na rzeczy – jedna przystawiała mi do ust czarkę z owym napojem, d**ga zaś ujęła mojego kutasa i lekko go masowała. Zerknąłem w stronę „mojego” wodza. Jemu też pilnujące i ochraniające kobiety masowały pałę, podając mu do picia czarkę. Także wódz męskiego plemienia był „obsługiwany” przez dwóch młodzieńców, z których jeden ssał mu pałę, a d**gi intensywnie lizał mu jajka.
Tymczasem młodzi adepci dorosłości zaczynali jeden po d**gim tryskać spermą, która spadała na nogi siedzących pod stołem i obciągających ich kutasy mężczyzn. Kiedy ostatni z nich trysnął swoją spermą, szaman skinął w kierunku wodza. Wódz podniósł się ze swojego siedziska i podszedł do pierwszego z wypiętych chłopców. Szaman szybkim ruchem wyciągnął z jego tyłka drewnianą „zatyczkę”, a wódz, któremu w tym czasie jeden z usługujących polał kutasa mazidłem, namierzył jego tyłek, przytknął kutasa i ...