Sedzia, cz. 1.
Data: 24.06.2024,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Tomnick
... obie – widząc niepewność w oczach kobiety, wcisnął penisa w jej usta, zanim zdążyła coś powiedzieć. Chcieli bawić się, a nie negocjować. Obciągała gorliwie. Od razu było widać, że lubi oral.
Damian kończył każdą rundkę jako trzeci. Najpierw wszedł do odbytu. Zrobił to bez trudu. Koledzy już ją wystarczająco rozszerzyli. Mimo protestów i próśb, solidnie zerżnął jej dupę, czując jak jęcząca kobieta próbuje uciec mu na szerokim łożu przed kolejnymi pchnięciami.
– Leż, suko, bo zerżnę twoją dupę tak, że gówno będziesz musiała wypluwać! – rzucił wściekły.
Koledzy parsknęli śmiechem. Potem ustawił ją sobie na czworaka.
– Wyjebię ciebie w pizdę – zapowiedział, stojąc za nią.
Była bardzo podniecona. Nie ukląkł. Energicznie poruszał biodrami i swoje ruchy potęgował, szarpiąc ją rękoma. Jęczała, stękała, momentami chowała głowę w poduszce, żeby wyć bez ograniczeń. Miała silny orgazm, ale nie przyznała się. Dreszcze i towarzyszące im gwałtowne szarpnięcia ciała pokazywały, jak intensywnie przeżywa szczytowanie. Chłopak dalej spółkował, więc fala podniecenia nie opadała.
– Ruchaj tak, żebym doszła – poprosiła z wysiłkiem, pokonując rosnące podniecenie. Zapierała się rękoma i głową.
#
Zaledwie po kilku minutach Damian doprowadził kobietę do kolejnego, słabszego orgazmu. Nie miała już siły. Osunęła się pod nim. Właśnie zaczął dochodzić, więc odwrócił ją na plecy, ukląkł przed jej twarzą, jedną ręką podniósł jej głowę, trzymając za włosy, a drugą skierował penisa ...
... na jej twarz i po chwili trysnął białą strugą. Nasienie spadło na czoło, nos, usta, policzek i szyję. Kobieta drgnęła instynktownie, czując coś mokrego na twarzy, ale nie cofnęła się. Damian westchnął głęboko i nie czekając na jej reakcję, wetknął penisa w usta kobiety:
– Pani sędzio, proszę wylizać. Do końca! – kobieta nie mogła wycofać się. I nie chciała. Zaczęła energicznie lizać penisa, wysysać resztkę spermy, jednocześnie uciskając go, aby wydobyć ostatnie krople. Drugą dłonią delikatnie głaskała mosznę i powoli zbliżała się do odbytu. Kiedy do niego dotarła, opuszką palca, a potem pomalowanym paznokciem drażniła skórę przy wejściu.
– No, dupa wie, jak obsłużyć mężczyznę – sapnął z uznaniem „Mały”, z fotela przyglądając się jej zabiegom. Jego penis sterczał, a on czekał na swoją kolej.
Kobieta odebrała to jako komplement. Ułożyła nogi szeroko, żeby wyglądać prowokująco, cofnęła barki, oparła się na łokciu, unosząc zwisające piersi. Damian wyjął penisa z jej ust z głośnym cmoknięciem i parokrotnie uderzył nim kobietę po twarzy. Zmrużyła oczy, ale uśmiechała się. Penisem zgarnął spermę z policzka, czoła kobiety i ponownie wetknął go w usta. Znowu próbowała lizać. Ułożył ją na boku. Wepchnął penisa aż po jądra i ścisnął głowę. Dławiła się, ale on dalej wciskał penisa. W końcu cofnął go, a ich zleceniodawczyni, po głośnym westchnieniu, zaczęła głęboko oddychać. Seks wyczerpał ją.
– Dobra dupa, naprawdę! Jebać taką babkę to przyjemność – rzekł zadowolony Damian, ...