Niewolnica
Data: 27.06.2024,
Kategorie:
Tabu,
Hardcore,
BDSM
Autor: seksgeometria
... właśnie cała sztuczka zakończyła się klapą,
Ale hipnotyzer nachylił się z uśmiechem i już z ruchu warg odczytałem ze ponownie powiedział cicho” Czarne Lustro Vel Hrabina masz zatańczyć ze mną”
Sąsiadka bez sprzeciwów dała się poprowadzi na środek sceny i razem przytuleni zatańczyli przez 2-3 minuty. Ludzie przyjęli to z uśmiechem, ale na mnie i sąsiedzie, którzy zorientowaliśmy co się dzieje wywarło to wrażenie.
Gdy skończyli Olga posłusznie ponownie dała się odprowadzić na krzesełko na sennie jak by to było jej miejsce.
Magic z uśmiechem przyglądał się sąsiadowi i zapytał go
-Czy mogę poprosić Olgę by pomogła nam posprzątać scenę?
_Tak oczywiście odpowiedział jej mąż. Tym razem już mocno zaintrygowany.
Proszę niech Pan przyniesie miotłę i szufelkę dla Olgi. Teraz rozumiem po co rozsypywałem to sianko.
Wróciłem prawie biegiem, bo chciałem zobaczyć jak będzie nią manipulował.
- …lustro pozamiataj scenę odwrócona tyłem do widowni, kręć biodrami i co jakiś czas je zmysłowo wypinaj…ale nie wulgarnie. Masz uwodzić.
-Olga patrzyła na niego przytomnie i widać było jak walczy.
- Czarne lustro vel hrabina- pozamiataj scenę odwrócona tyłem do widowni, kręć biodrami i co jakiś czas je zmysłowo wypinaj…, ale nie wulgarnie. Masz uwodzić. Teraz. -powtórzył.
Olga odebrała ode mnie miotłę i zaczęła sprzątać scenę. Początkowo szybko jednak po chwili spowolniła i faktycznie zaczęła delikatnie eksponować biodra przy sprzątaniu.
Magik do niej podszedł ...
... dosłownie po minucie upewnił się, że jestem oddalony zabrał jej szczotkę i wyszeptał:
-Czarne Lustro stłuczone. Olga, mimo że nie był zaspana jak przy okadzaniu wstrząsnęła dwa razy głową.
Patrząc na magika powiedziała ze swoim pięknym uśmiechem
-Przepraszam zamyśliłam się i na chwile odpłynęłam. Nie chciałam Panu zepsuć pokazu.
W tym momencie rozległy się brawa i cała się rozgadała.
Magik patrzył na mnie teraz wymownie dziękując mi za pomoc.
Nie chciałem, żeby wiedział ze cały czas kontrolowałem co robi, więc wypaliłem cicho
-Mam wrażenie ze to było ustawione, ale i tak się wszyscy bawili. Pewnie się znacie i spotkamy się na kolacji.
Wróciłem do stolika. Sąsiad uważnie przyglądał się zonie opowiadając jej co robiła.
Nie chciałem okazać swoich emocji wiec zapytałem małżonki co jej przynieść i podszedłem do barku.
Z stamtąd widziałem jak z nienagannym uśmiechem Olga słucha męża. Gdy wróciłem wmawiała mu, że facet ją prosiłby improwizowała i udawała.
Gdy nadarzyła się sposobność i zostaliśmy sami zapytała mnie.
-Co tam się działo mam wrażenie ze trwało to 10 s, jak bym się zmyśliła, zagapiła na chwile. Jej głos teraz lekko drżał.
-Nie mam pojęcia wszedłem na scenę, dał mi to kadzidło, a potem były zaraz oklaski-skłamałem gładko.
-Obgadamy to na spokojnie w domu, ale chyba odlecieliśmy po narkotyku. Nie mówmy nikomu.
-OK. Szybko z ulgą odpowiedziała, a mnie cieszyło, że mam z atrakcyjną sąsiadką wspólną tajemnice.
Intrygowało mnie czy ...