1. Obietnica


    Data: 14.07.2024, Kategorie: Hardcore, Pierwszy raz Sex grupowy Autor: Filip8370

    - Niedługo będę w waszej okolicy – powiedziałem do kolegi rogacza z Forum- może umówimy się na kawę?
    
    - Wiesz, że z mojej strony zawsze jesteś mile widziany, ale muszę tę sprawę uzgadniać ze swoją żoną – powiedział.
    
    Jego żona to piękna młoda kobieta w moim typie. Inteligentna wysoka, szczupła z niewielkimi piersiami i ze cudownie wyglądająca mokrą cipką. Skąd to wiem? Widziałem jej zdjęcia na forum jak wy wszyscy, a na dodatek dostałem kilka extra na prywatną pocztę podczas, kiedy była interesowana Cuckoldem. Długo z nią wtedy rozmawiałem, przekonywałem do seksu z innymi facetami, a w temacie dziewicą nie była. Nieraz nasze rozmowy zeszły tak daleko, że pisząc ze mną wykonała pewne polecenia seksualne. Pisała ze mną, kiedy jej rogacz lizał jej cipkę na moje polecenie. Dotykała się i bawiła ze mną wirtualnie, robiła zdjęcia mojej ulubionej części jej ciała i wysłała mi z dedykacją. Ale oboje wiedzieliśmy, że zabawa wirtualna to jak lizanie lody przez szybę.
    
    Jednak coś przeszkodziło naszej znajomości. Moje ciągłe wyjazdy (wtedy pracowałem na 4 kontynentach, mieszkałem równolegle w 4 krajach itp.). Powoli zaczęła unikać mnie i rozmów erotycznych. Jej męża w rozpaczy poinformował mnie, że jego żona nie chce cuckoldu i twierdzi. że to co jest w ich małżeństwie jej wystarczy.
    
    Szanowałem jej decyzję, chociaż w głębi duszy miałem nadzieję, że zmieni zdanie. Jednak twardo i oparcie podtrzymała swoje stanowisko. Nie zostało mi nic, jak tylko uszanować to i pocieszyć ...
    ... kolegę.
    
    Trochę czasu minęło od tego „zerwania” znajomości. Stąd też obawy kolegi, że ona może się nie zgodzić na moją wizytę u nich. Jako inteligentna kobieta musi zdać sobie sprawy z tego co była między nami i może nie chcieć z różnych powodów spotkać się ze mną twarzą w twarz.
    
    Ku mojemu zaskoczeniu kolega zadzwonił następnego dnia i pytał kiedy chcę przyjechać? Jego żona pyta, co jadam, a czego nie lubię, jakie wolę wino itp. Zaproponował też, że będę spał u nich skoro będzie wino. Mówił, że jego żona stawiała tylko jeden warunek: przyjadę jako kolega i przyjaciel, czyli żadnego seksu! Twardo i jasno! Zrozumiałem i powiedziałem koledze, że chcę z nimi spotkać się i pogadać i spędzić miły wieczór i mam nadzieję, że i ona będzie szczęśliwa po realnym poznaniu mnie.
    
    W drodze do ich domu wstąpiłem do galerii handlowej. Kopiłem jej najpiękniejsze róże jakie mogłem znaleźć. Wiadomo jak to z człowiekiem w obcym mieście. Przywiozłem dobre czerwone wino. A teraz bądź człowieku taki mądry i znajdź ten adres! GPS, mapa miasta, pytani ludzie. W końcu nie chciałem być fajtłapą nie radząc sobie z jakimś adresem. Kiedy dotarłem na miejsce zrozumiałem dlaczego nie ma tego adresu w GPS. Nowe osiedle domków klasy średniej. Typowa sypialnia przy dużym mieście, ale ładna.
    
    Gospodarz przywitał mnie przy drzwiach, jego żona wychodziła z kuchni. Jeszcze piękniejsza niż na zdjęciach. Ubraną w skromną ale seksowną czarna długą sukienkę. Ładnie delikatnie umalowana z pięknym uśmiechem na twarzy. ...
«123»