1. Agnieszka i jej mężczyźni (V)


    Data: 24.07.2024, Kategorie: Incest pissing, seks Analny, Autor: AgaFM

    ... wylądowali i pieprzyli się w aucie oraz na łonie natury. Oboje spojrzeli w jego kierunku i wymienili ze sobą porozumiewawcze spojrzenia.
    
    - Może zajedziemy z powrotem? – zaproponował Felek.
    
    - Wiedziałam, że to powiesz… – a po chwili namysłu dodała – aż tak ci się podobało ostatnim razem?
    
    - Żartujesz sobie? – zapytał retorycznie – od tamtego czasu marzę o tym by zabrać cię tam ponownie…
    
    - No cóż… nie ukrywam, że mi też spodobało się łono natury… – przyznała Aga. – Chętnie obciągnę ci gdzieś tam między drzewami…
    
    - Poważnie?
    
    - No śmiertelnie poważnie braciszku… – chwilę potem znowu dodała – ale musisz mi obiecać, że weźmiesz mnie przy którymś drzewku, ok?
    
    - Hah… masz to jak w banku! – ucieszył się Felek. Nie spodziewał się, że Agnieszka tak ochoczo przystanie na tę propozycję. Zwłaszcza, że rzucił ją bardziej od niechcenia, nie licząc na aprobatę z jej strony. Po chwili ciszy gdy już dojeżdżali, dodała…
    
    - Co, myślałeś, że się nie zgodzę?
    
    - No ostatnio jakoś byłaś zestresowana trochę… – przypomniał jej jak co chwilę nerwowo rozglądała się po całej okolicy czy aby jakiś zbłąkany grzybiarz nie urządzał sobie widowiska?
    
    - No bo to był pierwszy raz… – tłumaczyła – teraz już wiem jak tam jest i już się tak nie boję…
    
    - No to elegancko… – Felek już zacierał sobie rączki. Wcześniej nie mógł doczekać się wyjazdu na zakupy a teraz powrotu z nich. Oczami wyobraźni już widział jak siostra wypina mu się opierając się o jedno z drzew a on ładuje kutasa w jej ...
    ... rozgrzaną dziuplę. Ależ będzie ją pruł.
    
    Już na miejscu od razu udali się na dział z łóżkami. Było ich tam całkiem sporo i zobaczenie wszystkich oraz wybór na pewno zajmie im trochę czasu.
    
    - O matko… jest tu tego trochę… – stwierdził Felek, przecierając spocone czoło.
    
    - Mówiłam ci, że to nie będzie tak hop… – odparła Agnieszka. Przechodząc z bratem między łóżkami sporo z nich od razu dyskwalifikowali bo były albo za małe albo zupełnie nie w ich guście. Oboje jednak robili się coraz bardziej podnieceni ponieważ mimowolnie wyobrażali sobie jak się pieprzą na większości z nich. W pewnym momencie podeszła do nich jedna z ekspedientek działu co totalnie ich zaskoczyło, bo żadne z nich jej nie widziało. Kobieta uśmiechnęła się i odezwała…
    
    - Mogę państwu w czymś pomóc… jakoś doradzić? – zapytała. Nie wiedziała, że ma do czynienia z rodzeństwem, co od razu wykorzystał Felek by podgrzać atmosferę.
    
    - Żona i ja szukamy nowego łóżka do sypialni, przynajmniej sto sześćdziesiątki… – odparł, czując jak krew zaczyna napływać mu do członka. Aga aż poczerwieniała na twarzy słysząc jak brat tytułuje ją „żoną” a serce wpompowało w jej krwiobieg tyle adrenaliny, że aż ugięły jej się nogi. –„Ona mogła nas znać!!!!” – pomyślała sobie. Na szczęście pani jedynie się uśmiechnęła i od razu wskazała im zaułek w którym znajdowały się łóżka które mogłyby ich zainteresować.
    
    - Tu mają państwo szeroki wybór łóżek, oraz kompletów z szafami i komodami, oraz szafeczkami nocnymi, gdyby byli państwo ...
«12...131415...40»